USA: deportacja litewskiego zbrodniarza wojennego
80-letni Litwin Algimantas Dailide, któremu jako domniemanemu zbrodniarzowi wojennemu grozi deportacja z USA, twierdzi, że w czasie wojny tropił tylko komunistów i nie zaszkodził Żydom.
Chcę po prostu dokonać moich dni tutaj - oświadczył Dailide w wywiadzie opublikowanym w poniedziałek przez dziennik Cleveland Plain Dealer. Ministerstwo Sprawiedliwości USA chce deportować Dailide na Litwę argumentując, że 60 lat temu pomagał on hitlerowcom w prześladowaniu Żydów. Według ministerstwa, Dailide, jako funkcjonariusz policji w Wilnie, przesłuchiwał Żydów i na tej podstawie decydował, czy skierować ich do pracy, czy też skazać na zagładę. Dokonywał również aresztowań uciekinierów z getta, w tym dzieci, przekazując następnie zatrzymanych Niemcom - wylicza ministerstwo.
Jego zachowanie było przestępcze i okrutne - powiedział Eli Rosenbaum, który kieruje biurem śledztw specjalnych ministerstwa. Biuro zajmuje się tropieniem zbrodniarzy z czasów II wojny światowej. (pw)