ŚwiatUE: uwolnić protestujących na Białorusi

UE: uwolnić protestujących na Białorusi

Austria, która przewodniczy w tym półroczu Unii Europejskiej, zażądała natychmiastowego uwolnienia osób zatrzymanych na Białorusi podczas protestów przeciwko uznanym za sfałszowane ostatnich wyborów prezydenckich.

Minister spraw zagranicznych Austrii Ursula Plassnik stwierdziła, że zatrzymani uczestnicy protestów na Białorusi korzystali tylko z przysługujących im demokratycznych praw - swobody wypowiedzi i wolności zgromadzeń.

Plassnik w ten sposób odniosła się do informacji prokuratora generalnego Białorusi Piotra Mikłaszewicza, który poinformował, że Mińsku w ciągu tygodnia po wyborach prezydenckich 19 marca zatrzymano ponad 500 osób za udział w "nielegalnych akcjach". Dodał, że na 10 dni aresztu skazano 228 osób, na 15 dni - 112 osób, a 53 niepełnoletnich zwolniono. Wśród zatrzymanych było 21 cudzoziemców, w tym sześciu z Polski.

Działając w ten sposób, białoruski reżim o jeszcze jeden krok oddalił się od rządów prawa i wartości, które legły u podstaw europejskiego społeczeństwa - dodała Plassnik.

Wśród skazanych przez białoruskie władze na kary aresztu jest były ambasador RP w Mińsku Mariusz Maszkiewicz, któremu wymierzono 15 dni aresztu, i stażystka "Gazety Wyborczej" Weronika Samolińska, którą ukarano 10 dniami aresztu.

Opozycja ocenia, że łącznie w czasie całej kampanii wyborczej zatrzymano co najmniej 1200 działaczy opozycji i uczestników opozycyjnych protestów.

W reakcji na przebieg wyborów przywódcy Unii Europejskiej zebrani w Brukseli postanowili tydzień temu rozszerzyć listę przedstawicieli białoruskiego reżimu objętych zakazem wjazdu do UE i wpisać na nią prezydenta Aleksandra Łukaszenkę.

Michał Kot

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)