Tysiące patrzyły na egzekucję 17‑latka - kara za zabójstwo
Siedemnastoletni Irańczyk, który zabił nożem znanego irańskiego strongmana, został powieszony publicznie w mieście Karadż, 50 km na zachód od Teheranu - poinformowała agencja Fars.
22.09.2011 08:08
Ruhollah Dadaszi, irański kulturysta, ciężarowiec, znany głównie jako strongman, został zabity 17 lipca w kłótni związanej z incydentem w ruchu drogowym.
Nieletni zabójca Alireza Molla Soltani powiedział, że wpadł w panikę i działał w obronie własnej, gdy Dadaszi go zaatakował.
17-latka powieszono w obecności kilku tysięcy ludzi w mieście Karadż, z którego pochodził sportowiec.
Niepełnoletni - pełnoletni?
Amnesty International (AI) zaapelowała do władz irańskich, by nie przeprowadzano egzekucji. Przypomniała, że "wykonywanie kary śmierci na osobach niepełnoletnich jest zakazane przez traktaty międzynarodowe, których Iran jest sygnatariuszem".
- To, że Iran zdecydował się na egzekucję 17-latka, pokazuje, jak mało władze tego kraju mają respektu dla międzynarodowych standardów w dziedzinie praw człowieka - powiedziała wicedyrektor AI dla Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej Hasiba Hadż Sahraui.
Przedstawiciel irańskiej prokuratury odrzucił te oskarżenia, mówiąc, że według kalendarza muzułmańskiego (księżycowego) skazany był pełnoletni.
AFP pisze, że od początku tego roku w Iranie stracono 203 osoby. Iran jest jednym z krajów, gdzie wykonuje się najwięcej wyroków śmierci. Inne to Chiny, Arabia Saudyjska i USA.