Tusk zaskoczył. Zaczął śpiewać. Dołączyli do niego ministrowie
Premier Donald Tusk przed posiedzeniem Rady Ministrów złożył życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia. - Myślcie dzisiaj o sobie i o innych wyłącznie dobrze - powiedział. Następnie zwrócił się do ministrów i zaproponował zaśpiewanie kolędy. - Ja mogę zacząć, bo ja mam doświadczenie - śmiał się.
Premier Donald Tusk przed posiedzeniem Rady Ministrów życzył Polakom "bezpieczeństwa i spokoju".
- Jak już rozjedziemy się do domów i siądziemy przy naszych rodzinnych stołach wigilijnych, będziemy też pamiętać o tych wszystkich, którzy w tym czasie będą jednak pełnić służbę albo będą w pracy. I do nich też najserdeczniejsze życzenia - powiedział.
Tusk skierował także ciepłe słowa do osób, które przeszły "trudne momenty", m.in. do ofiary powodzi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Będziemy też pamiętali o tych, którzy dbają o nasze bezpieczeństwo tam, gdzie najtrudniej. Na granicach. Kiedy będziemy łamali się opłatkiem, będą tam, na wschodniej granicy ciągle pilnowali naszego bezpieczeństwa - mówił.
- Będziemy pamiętali o tych, którzy na dyżurach szpitalnych będą ciągle dbali o potrzebujących medycznej pomocy - powiedział.
- Jeszcze raz wszystkiego dobrego. Myślcie dzisiaj o sobie i o innych wyłącznie dobrze - powiedział Tusk.
Tusk zaśpiewał kolędę
Następnie zwrócił się do ministrów. - Wydaje mi się, że zgodnie z tradycją powinniśmy... Jacyś tacy skrępowani, przejęci. Ale zaśpiewamy kolędę, zgodnie z tradycją, pozwolicie? - spytał.
- Ja mogę zacząć, bo ja mam doświadczenie z tą jedną kolędą - powiedział Tusk. - Ale musicie mnie wspomóc - dodał. I zaczął śpiewać "Wśród nocnej ciszy", a po chwili dołączyli do niego ministrowie.
Czytaj więcej: