Tusk: trzeba kłamcę podać do sądu
Premier Donald Tusk, pytany o zapowiedź sztabu wyborczego kandydata PO skierowania - ewentualnie - pozwu w trybie wyborczym przeciwko kandydatowi PiS, powiedział: "nie ma innej metody, trzeba kłamcę podać do sądu".
12.06.2010 | aktual.: 12.06.2010 19:45
Sztab wyborczy kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego zażądał, aby kandydat PiS Jarosław Kaczyński wycofał się ze słów o rzekomym poparciu kandydata PO dla pomysłu prywatyzacji służby zdrowia. Jeśli do poniedziałku nie zostanie to spełnione, będzie pozew do sądu w trybie wyborczym - zapowiada sztab.
- Nie może być tak, że ktoś jest ofiarą powtarzanego ciągle kłamstwa i że będzie taką bezradną ofiarą - powiedział premier, pytany o tę kwestię podczas wizyty w Tczewie.
Jak ocenił, "kłamstwo i insynuacja jest jedną z głównych metod postępowania obozu Jarosława Kaczyńskiego". - Nie ma innej metody, ponieważ do tej pory byli bezkarni, trzeba kłamcę podać do sądu - zaznaczył.
Zapewnił, że "nikt w Polsce nie chce prywatyzować szpitali". - Chcemy zmienić sytuację w szpitalach, bo ona jest naprawdę zła, a ci, którzy przeszkadzają, mają nieczyste sumienie, na końcu jeszcze posługują się kłamstwem - ocenił Tusk.
- Jestem gotów każdego zaprosić do tych szpitali, które skorzystały z projektu, jaki zaproponowaliśmy - mimo blokowania przez poprzedniego prezydenta śp. Lecha Kaczyńskiego. Udało się te szpitale wyciągnąć ze spirali długów i są dzisiaj szpitalami - tak jak na przykład szpital w Tomaszowie - które wreszcie stanęły na nogi - powiedział.
Rzecznik sztabu wyborczego kandydata PiS Paweł Poncyljusz pytany, czy należy spodziewać się przeprosin ze strony sztabu PiS powiedział, że "na razie Platforma Obywatelska wylała z siebie żale sięgające również czasów rządów PiS". - Natomiast my nie wiemy, które tak naprawdę słowa zabolały PO, a także marszałka Komorowskiego - zaznaczył Poncyljusz.