"Tusk to polityczny satyr"
Sondaże nie dają Ruchowi Poparcia Palikota szans na sukces w wyborach. Ale lider nie traci nadziei. W Poranku Radia TOK FM zapewniał: "bez wątpienia dostaniemy w granicach 10% poparcia". Dla niego Tusk to "polityczny satyr", który wykorzystał "politycznie niedojrzałą nimfę", czyli... Arłukowicza.
24.05.2011 | aktual.: 24.05.2011 09:48
Janusz Palikot twierdzi, że z poparciem dla niego nie jest źle. - Kilka dni temu robiono ankietę w Warszawie i dostaliśmy 5,4%. Tydzień temu lokalna gazeta w Częstochowie pokazała 9% poparcia - tłumaczy.
Palikot jest przekonany, że jego ruch dostanie w granicach 10% poparcia i będzie liczącą się siłą w parlamencie. - Obudzimy ze spokojnego snu nie tylko Donalda Tuska, ale także Grzegorza Napieralskiego - zapewniał w Poranku Radia TOK FM.
Janusz Palikot na potęgę krytykuje dawnych partyjnych kolegów. Zgodnie z wybraną taktyką Janusz Palikot uważa transfer Bartosza Arłukowicza nazywa "polityczną prostytucją". - To pokazuje i Tuska i Arłukowicza jako ludzi, którzy są cynikami politycznymi.
- Arłukowicz to politycznie niedojrzała nimfa. Ale Tusk to taki stary polityczny satyr, który wykorzystuje nieukształtowanego politycznie człowieka, łamie mu kręgosłup - to coś okropnego - mówił b. poseł Platformy.