Tusk: Lewica zakończyła dziś rządy w Polsce
Wicemarszałek Sejmu Donald Tusk (PO) uważa,
że ostatnie piątkowe głosowanie nad wnioskami mniejszości
dołączonymi do raportu komisji śledczej badającej aferę Rywina
oznacza, że stanowiskiem Sejmu jest raport przygotowany przez
Zbigniewa Ziobro (PiS). Komentując piątkowe wydarzenia w Sejmie,
ocenił, że "właśnie dziś lewica zakończyła swoje rządy w Polsce".
"Z całą pewnością to głosowanie i ten dzień ma wymiar symboliczny: dzisiaj większość w Sejmie uznała, że czołowi politycy SLD są współodpowiedzialni za największą aferę korupcyjną w III RP. I przegłosował to Sejm, który był do niedawna zdominowany przez tę lewicę" - podkreślił Tusk.
Jak powiedział "odnosi wrażenie, że właśnie dziś lewica zakończyła swoje rządy w Polsce". "Być może nasz postulat szybkich wyborów będzie naturalną konsekwencją dzisiejszego zdarzenia" - dodał.
Tusk wyjaśnił, że Platforma opuściła salę kiedy marszałek Józef Oleksy zarządził ponowne głosowanie nad raportem Ziobro, ponieważ nie chciała uczestniczyć w próbie "zawrócenia kijem Wisły".
Odnosząc się do tego, że w swoim raporcie Ziobro postuluje postawić m.in. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego przed Trybunałem Stanu, Tusk zauważył, że prezydent miał możliwość - i nie chciał z niej skorzystać - by wyjaśnić wszystkie wątpliwości przed komisją.
Według wicemarszałka, wniosek o postawienia prezydenta przed TS musi przejść przez zwykłą procedurę - wniosek musi złożyć grupa 140 parlamentarzystów.