Tusk: Doda Elektroda ministrem
Premierem - pan Kluska, wicepremierem - pan Jan Krzysztof
Bielecki, a ministrem kultury - Doda Elektroda - żartował Donald Tusk, po tym jak tygodnik "Wprost" poinformował w ostatnim wydaniu, iż znany przedsiębiorca może zostać nowym szefem rządu.
27.01.2006 | aktual.: 31.01.2006 10:12
Premierem - pan Kluska, wicepremierem - pan Jan Krzysztof Bielecki, a ministrem kultury - Doda Elektroda - żartował Donald Tusk, po tym jak tygodnik "Wprost" poinformował w ostatnim wydaniu, iż znany przedsiębiorca może zostać nowym szefem rządu.
Roman Kulska nie chciał się wypowiadać na ten temat, a Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliowości, doniesienia tygodnika "Wprost" nazwał plotką. Doda Elektroda w poniedziałek wieczorem podczas wręczania Telekamer stwierdziła ze śmiechem o swojej "nominacji", że "tak źle nie będzie".
"Wprost" pisał, że Kluska może zastąpić Marcinkiewicza na stanowisku premiera, jeśli PiS zdoła stworzyć koalicję dającą większość w parlamencie. Dotychczasowy szef rządu miałby objąć wakujące stanowisko ministra skarbu.
Lider PiS dodał, że Kluska miał propozycję zostania ministrem przemysłu w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, jednak odmówił.