Trudno będzie uniknąć sądu
Polska rozważa możliwość pozwania Brukseli do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości za wprowadzenie mechanizmu, który w praktyce uniemożliwia przynajmniej przez trzy lata wzrost sprzedaży polskiej żywności do krajów "15" - pisze "Rzeczpospolita".
Zleciliśmy prawnikom Ministerstwa Rolnictwa i UKIE zbadanie, czy nasz kraj mógłby wygrać taką sprawę - powiedziała dziennikowi dyrektor departamentu integracji europejskiej w resorcie rolnictwa, Izabela Lewandowska.
"Rz" zauważa, że do tej pory ani Polska, ani żaden inny kraj przystępujący do UE nie brał pod uwagę tak drastycznego kroku. Dla naszego kraju stawka jest jednak bardzo poważna. Przyjęte przez Radę UE - mimo protestów polskich dyplomatów - rozporządzenie Komisji Europejskiej nakłada niezwykle wysokie podatki za magazynowanie bądź eksport produktów rolnych do innych krajów Unii powyżej "normalnego stanu", czyli obecnego poziomu.
W dodatku KE szykuje nowe obostrzenia. Chce od 1 maja wpisać na listę produktów, które mogą być objęte karnym podatkiem, niemal wszystkie polskie hity eksportowe, m.in. mleko w proszku, masło, wołowinę i wieprzowinę, a dodatkowo cukier i produkty spożywcze, w których jest on wykorzystywany - np. jogurty. Dlatego już teraz polscy negocjatorzy przygotowują się do oddania sprawy w ręce brukselskich sędziów - wyjaśnia "Rz".