Trudne warunki na drogach
Nieustające opady śniegu powodują, że warunki jazdy na drogach niemal w całej Polsce są nadal trudne. Na wszystkich drogach, w tym niektórych krajowych, utrzymuje się rozjeżdżony śnieg i błoto, co sprawia, że szosy są śliskie. Najgorsza sytuacja jest na drogach lokalnych. Z powodu zaśnieżonych chodników kłopoty mają także piesi.
06.02.2003 19:53
W Małopolsce najciężej było po południu na górskim odcinku "zakopianki". Tam śnieg wciąż padał i był nawiewany z pól. Na otwartych przestrzeniach przy trasie tworzyły się nawet dwumetrowe zaspy, które musiały być usuwane przez pługi wirnikowe. Na jezdni zalegała cienka warstwa śniegu i błoto pośniegowe.
W rejonie Rdzawki w czwartek po południu "zakopianka" została zablokowana w obydwu kierunkach, do czasu odholowania ciężarówki, która stanęła w poprzek drogi. Z kolei rano policja wstrzymała aż do odwołania ruch ciężarówek na drodze Kraków-Zakopane, kierując je na pobocza i parkingi.
Policja apeluje do kierowców TIR-ów, aby wstrzymali się z wyjazdem na tę trasę, a do kierowców autokarów - zwłaszcza przewożących dzieci, aby jeśli to możliwe, nie wyruszali w drogę. Autobusy wyjeżdżające z Zakopanego miały duże opóźnienia.
Po południu pogorszyły się warunki jazdy na Podlasiu. Na wszystkich drogach - także krajowych: nr 8 -Warszawa- Białystok i 61-Łomża-Grajewo-Augustów oraz nr 19 z Białegostoku do Lublina - wciąż utrzymuje się zajeżdżony śnieg lub błoto pośniegowe. Jest ślisko. "Rano było źle, ale teraz jest jeszcze gorzej. Nie nadążamy z odśnieżaniem, bo śniegu przybywa. Na drogach krajowych pracuje 65 pługów oraz 15 solarek i piaskarek" - informuje dyżurny zimowego utrzymania dróg w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku.
Sytuacja nie poprawiła się też w samym Białymstoku. Nawet główne drogi w mieście są białe. Kłopoty mają też piesi. Jeszcze gorzej jest na drogach lokalnych.
W Świętokrzyskim wszystkie drogi krajowe są przejezdne, ale pokryte rozjeżdżonym śniegiem i śliskie. Policja apeluje do kierowców, zwłaszcza TIR-ów, aby zachowali szczególne środki ostrożności przy podjazdach pod górę. Niebezpiecznie jest m.in. na drodze krajowej 73 Kielce - Tarnów w Piasecznej Górce i na drodze 74 Kielce - Zamość w Raszówce.
W woj. warmińsko-mazurskim najtrudniejsze warunki drogowe panują w czwartek we wschodnich rejonach województwa. Kierowcy najbardziej powinni uważać na trasach wokół Mrągowa, szczególnie na drodze krajowej nr 16 w stronę Ełku oraz 59 do Giżycka i 63 do granicy z Obwodem Kaliningradzkim.
Błoto pośniegowe utrudnia jazdę po dolnośląskich drogach m.in. na odcinku drogi krajowej nr 3 Jelenia Góra - Jakuszyce , drogi nr 30 Zgorzelec - Jelenia Góra, krajowej "piątki" na trasie Bolków - Lubawka, drogi nr 46 Kłodzko - Paczków oraz drogi nr 33 od Kłodzka aż do granicy.
Z powodu intensywnych opadów zła sytuacja panuje też na drogach wojewódzkich mimo pracy kilkudziesięciu pługopiaskarek i innych pojazdów.
Warunki jazdy po południu pojawiły się natomiast na Podkarpaciu. Jedynie w rejonie Bieszczad i Beskidu Niskiego jazdę utrudniają intensywne opady śniegu i wiatr, tworzące zaspy. (mag)
