Przez godzinę mieszkańcy jednego z bloków w Libiążu w małopolsce bali się wyjść z domu. Powodem była sowa. Ptak wleciał na klatkę schodową i fruwał miedzy piętrami.
Zdesperowani mieszkańcy wezwali na pomoc strażaków. Ci rozpoczęli łowy w rękawicach. Po kilkunastu minutach sowę udało się złapać.
Przestraszonego ptaka wypuszczono w pobliskim lesie. (mp)