Wystarczyło ścisnąć gumowego pirata, żeby zaczął "wypluwać z siebie" czarne skrawki. Jack Toepfer, który jest ojcem od kilku lat, pokazał, co kryje się w popularnych zabawkach do kąpieli. Teraz apeluje do wszystkich rodziców: "Wyrzućcie to!"
Wyobrażacie sobie przytulać się do zabawkowego Maksymiliana Kolbe w obozowym pasiaku? Taką możliwość oferuje jeden ze sklepów internetowych. A to nie jedyna dziwna zabawka, którą wymyślili ostatnio producenci.
Dziennikarz postanowił uczestniczyć w niecodziennej akcji zbierania zabawek dla... dorosłych, którzy do dzisiaj nie dostali swoich wymarzonych w dzieciństwie prezentów. Chajzer zachęca internautów do dzielenia się historiami o niespełnionych marzeniach sprzed lat.
Organizacje konsumenckie alarmują, że zabawki dla dzieci mające dostęp do internetu, jak np. lalka My Friend Cayla, czy robot i-Que, nie posiadają odpowiednich zabezpieczeń, przez co mogą zagrażać bezpieczeństwu dzieci.
Władze pogrążonej w zapaści gospodarczej Wenezueli znalazły sposób, by umilić święta dzieciom z najbiedniejszych rodzin. Urząd ds. kontroli cen zarekwirował 4 mln zabawek z trzech magazynów największego prywatnego dystrybutora zabawek w kraju - firmy Kreisel.
Sukces pomorskiej służby celnej. Zatrzymano 21,5 tys. sztuk zabawek o łącznej wartości 600 tys. złotych. Większość zajętego towaru był łudząco podobny do oryginalnych znaków towarowych.
Poznańscy celnicy zatrzymali przesyłkę z partią słuchawek ozdobionych wizerunkami postaci z popularnych filmów dla dzieci. Okazało się, że nie spełniają wymogów bezpieczeństwa.
1200 sztuk tzw. rosnących jajek z figurkami dinozaurów zatrzymali celnicy z Poznania. Dziecko, które by połknęło część takiej zabawki, mogłoby się nabawić zatoru jelit prowadzący nawet do śmierci.
150 tys. pluszowych zabawek zebrali wielkopolscy uczniowie w ramach akcji humanitarnej "Wielkopolska - dzieciom afgańskim" organizowanej przez Wielkopolski Urząd Wojewódzki.
Blisko 650 grzechotek groźnych dla zdrowia, a nawet życia dzieci, wprowadził na rynek importer zabawek z Gdyni - alarmuje "Polska The Times". Wadliwy towar trafił do polskich sklepów.
Za łączną sumę 2,3 mln sprzedano na aukcji w Nowym Jorku kolekcję unikatowych zabawek gromadzonych przez ponad 40 lat przez amerykańskiego wydawcę znanego z zamiłowania do luksusu Malcoma Forbesa i jego synów.
Szatański plan wymyślili terroryści z Al-Kaidy - ostrzega brytyjski wywiad. Bandyci chcą umieścić ładunki wybuchowe w zabawkach wysyłanych do domów towarowych w Europie i USA. Bomby miałby wybuchać w sklepach, zabijając wielu ludzi, w tym dzieci.