nato(strona 10/135)

Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto krytykuje NATO, za "przekraczanie czerwonych linii w sprawie Ukrainy". Węgierski dyplomata podkreślił, że jego kraj nie ma zamiaru uczestniczyć w tych działaniach.

Ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia, operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej - poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział rosyjskim mediom, że relacje z krajami zachodnimi doszły już do konfrontacyjnego poziomu. Rosyjski urzędnik zauważył, że NATO wyraźnie eskaluje działania, wymierzając je przeciw Rosji. Słowa padły w dniu, w którym sojusz wojskowy pod przewodnictwem USA świętował w Brukseli 75. rocznicę powstania.

Amerykańscy eksperci z Instytutu Studiów Wojennych przeanalizowali "kierunkową konfrontację" Moskwy. Ostatnie działania Kremla mają odstraszyć Zachód od dalszego wspierania walczącego Kijowa. Rosja podkreśla, że jej stosunki z NATO "spadły na poziom bezpośredniej konfrontacji" i wskazuje na zagrożenie, jakie stanowić ma dla niej sojusz północnoatlantycki.

Dmitrij Miedwiediew zareagował na decyzję ministrów spraw zagranicznych NATO, którzy podjęli decyzję o ustanowieniu misji natowskiej na rzecz Ukrainy. "Nie brać więźniów! Za każdego zabitego, wysadzonego w powietrze lub spalonego członka NATO należy przyznać maksymalną premię. I nie oddawajcie im zwłok. Niech bliscy cierpią" - napisał.

Radosław Sikorski ogłosił, że ministrowie spraw zagranicznych NATO "podjęli decyzję o ustanowieniu misji natowskiej" na rzecz Ukrainy. - To jest wyraźny sygnał dla Putina, że Sojusz Północnoatlantycki rozszerza swoje możliwości szkoleniowe - komentuje w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak.

Radosław Sikorski poinformował, że ministrowie spraw zagranicznych NATO "podjęli decyzję o ustanowieniu misji natowskiej". - To nie znaczy, że wchodzimy do wojny, ale to znaczy, że będziemy teraz mogli wykorzystać koordynujące, szkoleniowe, planistyczne zdolności Sojuszu do wspierania Ukrainy w bardziej skoordynowany sposób - podkreślił szef MSZ.

- Ze strony Rosji nie grozi Finlandii szczególne zagrożenie militarne, jest też mało prawdopodobne, aby Rosja przetestowała art. 5 traktatu waszyngtońskiego NATO, który zobowiązuje członków Sojuszu do kolektywnej obrony - powiedział w czwartek nowy dowódca fińskich sił zbrojnych gen. Janne Jaakkola.

- Ukraińcy nadal wykazują ogromną determinację w obronie swojego kraju, ale zaczyna im brakować amunicji - alarmował sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w środę po zakończeniu pierwszego dnia spotkania ministrów spraw zagranicznych Sojuszu.

Rosja robi wszystko, by odwrócić uwagę NATO od wojny w Ukrainie. James Stavridis, emerytowany admirał marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych i były dowódca NATO, ostrzegł przed działaniami Kremla mającymi na celu destabilizację sytuacji na Bałkanach. "Władimir Putin zachęca Serbię do wywierania presji na Kosowo i wznieca konflikty religijne w Bośni i Hercegowinie" - alarmuje Stavridis.

- Dyskutujemy o zinstytucjonalizowaniu wsparcia dla Ukrainy w ramach NATO, by było ono bardziej przewidywalne i mniej zależne od krótkoterminowych, dobrowolnych ofert pomocy - poinformował sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.

Alaksandr Łukaszenka oznajmił, że "Białoruś przygotowuje się do wojny". Samozwańczy prezydent zaznaczył, że Mińsk już szkoli żołnierzy, pozyskuje broń i sprzęt wojskowy.

We wtorek siły zbrojne Białorusi rozpoczęły manewry wojskowe w regionach graniczących z Ukrainą, Litwą i Polską - przekazało na Telegramie białoruskie ministerstwo obrony, cytowane przez agencję Reutera.

Wojna w Ukrainie trwa. Wtorek to 769. dzień rosyjskiej inwazji. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę obniżającą wiek poborowych z 27 do 25 lat - dokument czekał na jego podpis aż 10 miesięcy. Kolejnym ruchem było podpisanie po dwóch miesiącach od przyjęcia, ustawy o elektronicznym urzędzie poborowym. Podpisanie pierwszego dokumentu sprawi, że do armii będzie mogło być zaciągniętych ok. 140 tys. mężczyzn. Najistotniejszą ze zmian jest także konieczność przeprowadzenia ponownych badań lekarskich przez mężczyzn, u których wcześniej stwierdzono ograniczoną zdolność do służby wojskowej. Mają na to 9 miesięcy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Jest minus 10 stopni. Ciepło, jeśli się jest żołnierzem norweskiego batalionu z Finamarku. Oni w lodzie, śniegu i mrozie szkolą się od zawsze. Właśnie wrócił rój dronów. Wróg namierzony. Ze skraju zamarzniętego jeziora ruszają czołgi i wozy bojowe. Widzieliśmy Nordic Response, największe w historii arktyczne ćwiczenia NATO.

Szef działu operacyjnego 1. Flotylli Okrętów Podwodnych Szwecji, komandor porucznik Erik Ahlqvist powiedział PAP, że w domenie okrętów podwodnych Rosjanie dysponują nowoczesną technologią i zaawansowanymi systemami. Dodał, że mimo przewagi NATO na Bałtyku, sojusznicy muszą zachować czujność.

W rocznicę rozpoczęcia przez Rosję okupacji Paryża kremlowski propagandysta Aleksiej Puszkow wysyła ostrzeżenie prezydentowi Francji. W ten sposób rosyjski senator daje do zrozumienia Emmanuelowi Macronowi, co się stanie, jeśli wyśle żołnierzy do Ukrainy.

Nie milkną echa odwołania gen. Jarosława Gromadzińskiego ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu. Były dowódca jednostki GROM gen. Roman Polko skrytykował sposób, w jaki resort obrony narodowej informuje o sprawie opinię publiczną. - Lepiej to wszystko załatwiać dyskretnie, a nie w taki sposób, że smród się roznosi - że tak się wyrażę - po całej Europie - powiedział wojskowy.

Jak informują włoskie siły powietrzne, w ciągu 24 godzin dwukrotnie alarmowo poderwano myśliwce Eurofighter z 4. Skrzydła Powietrznych Sił Zadaniowych, przerzuconych do polskiej bazy w Malborku. O aktywację poproszono w celu przechwycenia "niezidentyfikowanego statku powietrznego" przelatującego nad Bałtykiem.

"Prezydent Andrzej Duda podpisał dziś ustawę z 7 marca 2024 r. umożliwiającą dokonanie przez Prezydenta RP zmiany zakresu obowiązywania Traktatu" - poinformowało w piątek Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Decyzja Dudy to następstwo decyzji członków NATO, którzy jednomyślnie przyjęli oświadczenie o zamiarze zawieszenia stosowania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie.