Dramatyczny wypadek na jeziorze Lubiąż w województwie lubuskim. Jak informują służby, doszło tam do eksplozji silnika jednej z łodzi motorowych. Sternik przeżył, ale trafił do szpitala.
W nocy z czwartku na piątek w Lubiążu doszło do poważnego pożaru, w wyniku którego spłonął budynek mieszkalny nieopodal klasztoru cystersów. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła jedna osoba. Trwa zbiórka na rzecz rodzin poszkodowanych.
W Lubiążu doszło do pożaru budynku mieszkalnego, który mieści się tuż obok zabytkowego klasztoru cystersów. Zagrożenie żywiołem było na tyle duże, że konieczna była ewakuacja wszystkich mieszkańców. Niestety, w zdarzeniu śmierć poniosła jedna osoba.
W nocy wybuchł pożar w wielorodzinnym budynku w Libiążu, położonym w pobliżu zabytkowego klasztoru cystersów. Ogień gasiło kilkanaście jednostek straży pożarnej. Ewakuowano 10 rodzin.
Mężczyzna przerzuca przez wysokie ogrodzenie małą paczuszkę na długiej nitce. Kolejny wciąga ją przez okno na pierwsze piętro. W środku są metrowe sznurki. – Dla mnie jeden – mówi Adam. Musi zapłacić 500 zł. Po chwili wkłada kawałek sznurka do ust i ssie. Jest nasączony metamfetaminą. Adam jest pacjentem szpitala psychiatrycznego w Lubiążu. – Możesz tu ćpać co chcesz. Musisz mieć tylko pieniądze – mówi.
Dwóch mężczyzn utonęło w jeziorze Lubiąż w Lubniewicach. Z ustaleń policji wynika, że obaj byli bezdomnymi przebywającymi w tej miejscowości - poinformował naczelnik sekcji prewencji KPP w Sulęcinie, Janusz Żuk.