liban(strona 4/21)

Kobiety poszukujące pomocy humanitarnej w Syrii padają ofiarą przemocy seksualnej. Sprawcami są współpracownicy organizacji międzynarodowych. Polacy wspierający uchodźców w Libanie zdają sobie sprawę z problemu. Robią wszystko, żeby u nich nic takiego się nie stało.

Zagraniczne media podały, że 15 uchodźców z Syrii, w tym dzieci, zamarzło na granicy z Libanem. Ciała odnaleźli żołnierze.

Państwo Islamskie (IS) wzięło na siebie odpowiedzialność za środowy zamach w Petersburgu - informuje związana z IS agencja informacyjna Amak. Nie ma jednak jakichkolwiek dowodów na poparcie tego twierdzenia.

Libańczyk zatrudniony w popularnej firmie przewozowej, w trakcie przesłuchania przyznał się do zabójstwa pracownicy ambasady Wielkiej Brytanii w Bejrucie. Kobieta została uduszona.

Brytyjka Rebecca Dykes została znaleziona martwa. Dyplomatka z Bejrutu prawdopodobnie została uduszona. Policja zatrzymała taksówkarza, któremu przedstawiono zarzuty.

Izrael nie zrobi Palestyńczykom "darmowego prezentu" ze zwłok terrorystów. Tak twierdzi premier Izraela Beniamin Netanjahu. Na Bliskim Wschodzie wszystko jest towarem i ma cenę. Także szczątki zabitych.

Premier Libanu Saad al-Hariri podał się do dymisji. Tłumaczy, że boi się o swoje życie. Jego ojciec, który również stał na czele rządu w Bejrucie, zginał w zamachu bombowym. Hariri oskarża Iran i Hezbollah o destabilizowanie kraju.

Państwo Islamskie (IS) wzywa swych zwolenników do organizowania zamachów w USA, Europie, Australii i Rosji - podaje Reuters, cytując nagraną wypowiedź rzecznika IS; wiarygodność tego nagrania nie jest jeszcze potwierdzona.

Czuję się jak we śnie szalonego elektryka. Alejki między budynkami są tak wąskie, że dwie osoby z trudem się mijają. Resztki słońca przesłania nieprawdopodobna plątanina kabli elektrycznych i plastykowych rurek z wodą. Każdego roku ta mieszanina prądu i wody zabija tutaj 60 osób. To obóz uchodźców Palestyńskich Burdż al Baradżne w południowym Bejrucie, do którego trafili nowi mieszkańcy – Syryjczycy.

Do zamachu doszło na zachód od miasta Aleppo. W pobliżu autokaru przewożącego ewakuowaną szyicką ludność eksplodował samochód pułapka - informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie. Jest co najmniej stu zabitych i wielu rannych.

Są nowe informacje o ofiarach po ataku USA w Syrii.

Po interwencji wojska do Libanu wrócił spokój. Choć na ulicach Bejrutu widziano członków Hezbollahu, nie mieli oni przy sobie broni. Na drogach pojawiły się samochody, otwierano przedsiębiorstwa. Zamknięte pozostały szkoły i uczelnie. Wciąż zablokowana była część szos, wśród nich główna autostrada łącząca centrum Bejrutu z lotniskiem międzynarodowym.

Izraelskie siły zbrojne są w stanie podwyższonej gotowości po groźbach libańskiego Hezbollahu, że rozszerzy zasięg swego ostrzału rakietowego - poinformowało izraelskie radio wojskowe.

Izraelskie lotnictwo wznowiło we wtorek po
północy ataki na południowe przedmieścia Bejrutu - poinformowała
kontrolowana przez Hezbollah stacja telewizyjna Al-Manar.

Izraelskie samoloty zaatakowały pozycje syryjskiej armii na przedmieściach Damaszku. Celem rakiet wystrzelonych znad terytorium Libanu nie było jednak osłabienie wojsk prezydenta Assada tylko dostawa nowoczesnej broni dla libańskiego Hezbollahu. Rząd w Jerozolimie nie przyznaje się do ataku jednak nie jest tajemnicą, że transporty broni dla szyickiej milicji i próby ich zniszczenia to gra poprzedzająca następną wojnę między Izraelem a Hezbollahem.

Caritas wysłał karetkę do Libanu przeznaczoną do pomocy medycznej dla uchodźców z Syrii. Pojazd poleciał na Bliski Wschód na pokładzie wojskowego samolotu, ale w Libanie okazało się, że karetki nie można zarejestrować.

Szyickie libańskie ugrupowanie zbrojne Hezbollah zlokalizowało rozbity na terytorium Libanu izraelski samolot bezzałogowy i przeniosło go w bezpieczne miejsce w celu zbadania - poinformowało źródło w Hezbollahu.

Wojska izraelskie zastosowały
w trakcie walk z Hezbollahem na terenie Libanu w sierpniu br. bomb
kasetowych, mimo wyraźnego zakazu ze strony dowództwa -
poinformowali przedstawiciele armii izraelskiej,
powołując się na generała Dana Halutza.

ONZ domaga się większego zaangażowania wojskowego Europejczyków w Libanie. Zwiększenie tamtejszych sił pokojowych ONZ (UNIFIL) okazało się trudniejsze niż oczekiwano. Zastępca sekretarza generalnego ONZ
Mark Malloch Brown powiedział, że jest teraz bardzo ważne, by Europa "oddała do dyspozycji" swoje wojska.