- Wiele osób, w tym w administracji prezydenckiej, ma świńską grypę - przekazał rzecznik rosyjskiego dyktatora Dmitrij Pieskow. Zaznaczył też, że w administracji prezydenckiej nadal obowiązuje reżim noszenia maseczek, a wielu pracowników zostało już zaszczepionych przeciwko tej chorobie.