deszcz(strona 46/56)

Wraz z trojgiem zabitych w Polsce,
piątkowe nawałnice spowodowały w całej Europie śmierć co najmniej
10 osób - poinformowała w sobotę agencja dpa.

Opady deszczu towarzyszące gwałtownym burzom,
jakie przeszły w piątek nad Opolszczyzną, nie powinny spowodować
większego zagrożenia powodzią - powiedział wojewoda
opolski, Ryszard Wilczyński.

Premier Donald Tusk odwiedzi po
południu miejscowości w województwach opolskim i śląskim, które
najbardziej ucierpiały w wyniku nawałnic - poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Mieszkańcy terenów województwa śląskiego,
dotkniętego w piątek przez trąbę powietrzną, gorączkowo pracują przy zabezpieczeniu dobytku. W regionie wciąż pada, przez
zerwane dachy do zniszczonych domów dostaje się woda.

Meteorolodzy ostrzegają przed burzami, intensywnymi opadami deszczu i silnymi porywami wiatru. W niektórych miejscach na metr kwadratowy może spaść do 60 litrów wody. Prędkość wiatru może w porywach dochodzić do 90 kilometrów na godzinę.

Mamy pełne ręce roboty. Wichura łamie
drzewa, przewraca na samochody, garaże, dachy - powiedział Jacek Wiewióra, zastępca oficera dyżurnego warszawskiej straży pożarnej.

Gwałtowna wichura poprzewracała samochody i
uszkodziła infrastrukturę na opolskim odcinku autostrady A4 w
okolicach Strzelec Opolskich. Droga jest nieprzejezdna w obu
kierunkach, policja zorganizowała objazdy.

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego
w Szczecinie ostrzega mieszkańców i przebywających na Pomorzu
Zachodnim przed możliwością wystąpienia intensywnych opadów
deszczu.

Silny deszcz na Podkarpaciu może spowodować utrudnienia komunikacyjne oraz lokalne podtopienia. Sztab zarządzania kryzysowego wojewody podkarpackiego ostrzega, że gwałtowne opady mogą być przyczyna strat w uprawach rolnych.

Dwie rodziny ze wsi Miłakowo w powiecie
ostródzkim zostały ewakuowane po tym, jak
silny wiatr i ulewny deszcz uszkodziły konstrukcję dachu domu -
poinformowała rzeczniczka Straży Pożarnej w Olsztynie
Małgorzata Szmit-Jeżewska.

Jedna osoba zginęła, 17 zostało rannych - to tragiczny bilans nawałnic, które przeszły w poniedziałek nad Polską. Porywisty wiatr towarzyszący burzom powalał drzewa, zerwane zostały linie energetyczne, uszkodzone auta i dachy. Do Sanu wpadło dwóch młodych ludzi, którym burza przewróciła kajak. Trwają ich poszukiwania.

Na Podkarpaciu fala kulminacyjna na Sanie przechodzi w okolicach Radomyśla - poinformował sztab zarządzania kryzysowego wojewody podkarpackiego. Stan alarmowy przekroczony jest o 60 centymetrów. Powyżej wodowskazu w Nisku woda jest w strefie stanów ostrzegawczych i opada. Podobna sytuacja panuje na Wiśle na odcinku Sandomierz-Zawichost.

Wojewoda podkarpacki ogłosił alarm powodziowy dla powiatów leżących w dolnym biegu Wisłoka i Sanu. Przemieszcza się tam wezbrana fala wód. Na Sanie w Przemyślu, gdzie w tej chwili jest kulminaja fali, stan alarmowy przekroczony jest o 80 cm, a na Wisłoku w Żarnowej o 30 cm.

Co najmniej cztery osoby poniosły śmierć, a dwadzieścia zaginęło, gdy w Gwatemali osunęło się
wysypisko śmieci - poinformowały gwatemalskie służby kryzysowe.

Uszkodzone mosty, wezbrane potoki i rzeki,
podtopione piwnice i drogi, uszkodzone samochody, naniesione
gałęzie - tak w czwartek wygląda Podhale po silnych opadach deszczu.

Po ulewnych deszczach sytuacja na Podhalu
stabilizuje się. Woda w potokach i rzekach zaczęła opadać.
Najgorsza sytuacja jest w Nowej Białej (powiat nowotarski) -
poinformowała Straż Pożarna.