W poniedziałek rozpoczął się kolejny proces tzw. grupy pruszkowskiej. Na ławie oskarżonych znów zasiedli Andrzej Z. "Słowik", Janusz P. "Parasol", Leszek D. "Wańka" i inni dawni gangsterscy bossowie. Andrzej Z. przekonuje jednak, że nigdy nie chciał krzywdzić innych. A jeśli nawet coś takiego miało miejsce, to dawno odpokutował swoje winy. W książce dziennikarza śledczego Janusza Szostaka "Słowik. Skazany na bycie gangsterem" tłumaczy, że „Słowik” jakiego znamy, umarł. Kto zatem się narodził? Zapraszamy do lektury fragmentu tej książki.