Szykują się na ruch Trumpa. "Będziemy bronić Meksykanów"
Będziemy bronić Meksykanów mieszkających w USA - zapewniła w niedzielę prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum. Słowa te padły dzień przed inauguracją rządów Donalda Trumpa, który zapowiedział masową deportację migrantów z USA.
- W nowym okresie, który rozpoczyna się jutro, z prezydentem Trumpem, po pierwsze będziemy bronić Meksykanek i Meksykanów przebywających tam (w USA - przyp. red). Konsulaty już dysponują większą liczbą prawników, by ich wspierać - oświadczyła Claudia Sheinbaum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Rakieta Muska rozpadła się w powietrzu. Nagranie robi wrażenie
Prezydent Meksyku przypomniała, że w Stanach Zjednoczonych mieszka ponad 30 mln Meksykanów, którzy znacząco przyczyniają się do rozwoju tamtejszej gospodarki. W 2024 r. meksykańscy imigranci przesłali do swoich rodzin w Meksyku 65 mld dolarów, co stanowiło 20 proc. ich dochodów. Oznacza to, że 80 proc. dochodów pozostało w USA.
Napięcia na linii Meksyk-USA
Oprócz masowej deportacji Trump zapowiedział również nałożenie 25-procentowych ceł na towary z Meksyku. Sheinbaum ostrzegła, że Meksyk może odpowiedzieć taryfami odwetowymi, co mogłoby prowadzić do inflacji i utraty miejsc pracy po obu stronach granicy.
Claudia Sheinbaum, pierwsza kobieta na stanowisku prezydenta Meksyku, objęła urząd w październiku 2024 r. Jej poprzednik, Andres Manuel Lopez Obrador, utrzymywał dobre relacje z Trumpem, pomagając w ograniczaniu nielegalnej imigracji.
Czytaj więcej: Atak zimy w USA. Alert dla 70 mln ludzi