Świnoujskie promy są zagrożone
Może zabraknąć pieniędzy na kupno paliwa do
świnoujskich promów. Powód? Wysokie ceny ropy na świecie. Nie
wiem co będzie, jeśli ceny nie zaczną spadać - mówi dyrektor
Żeglugi Świnoujskiej Leszek Paprzycki, cytowany przez "Głos
Szczeciński".
14.07.2004 | aktual.: 14.07.2004 07:04
Do tej pory ŻŚ płaciła za litr paliwa żeglugowego 1,7-1,8 zł. W tej chwili jednak cena niebezpiecznie zbliża się do 2 zł. Rocznie świnoujskie promy spalają 3 tys. ton paliwa. Żegluga wydaje na to 4,5 mln zł. Paliwo dostarcza firma Ship Service. W tym miesiącu wygasa jednak dotychczasowa umowa. 22 lipca odbędzie się przetarg, w którym ŻŚ wyłoni nowego dostawcę. Ale na cenę, po której kupi paliwo żegluga, będzie to miało niewielki wpływ.
Cena ustalana jest na podstawie notowań giełdy w Rotterdamie - mówi Leszek Paprzycki. I zmienia się w zależności od ceny za baryłkę na rynkach światowych. A na to przecież nie mamy żadnego wpływu. Dyrektor dodaje jednak, że jedyną szansą może być rozpisanie warunków przetargu tak, aby jedna cena obowiązywała przez cały rok. (PAP)