Strajk pasażerów PKP
28 tys. osób chce sparaliżować PKP, co zrobią 7 września?
7 września nie wsiądą do pociągów
"Spóźniłem się na poród żony, dziękuję PKP - Jacek z Gorzowa" - to jedno z haseł protestu organizowanego przez Internautów, przeciw warunkom panującym na polskiej kolei. Na Facebooku pojawiają się kolejne grupy "antysympatii" do PKP, liczba ich członków rośnie bardzo szybko. Czy taka forma protestu może przynieść rezultaty?
"Płacę i wymagam ludzkich warunków na PKP" (8 tys. osób) oraz "Nienawidzę PKP" (5,5 tys. osób), to społeczności skupiających niezadowolonych pasażerów narodowego przewoźnika. Internauci chcą m.in. zorganizować strajk pasażerów, który ma się odbyć 7 września. Wśród pomysłów na protest jest m.in. rezygnacja z usług PKP, blokowanie ruchu oraz dostarczenie mydła i papieru toaletowego do toalet w pociągach. Swój udział zadeklarowało już niemal 28 tys. osób.
Zobacz, za co Internauci krytykują PKP i jakich zmian się domagają!
Na zdjęciu: pociąg jadący 2 stycznia na trasie Przemyśl-Zielona Góra został zablokowany przez pasażerów po tym, jak okazało się, że połowa z nich nie zmieści się do wagonów mimo, że wszyscy wykupili wcześniej bilety.
(mb)