Pielęgniarki z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Koninie okupują pomieszczenia administracji. W proteście udział bierze ok. 25 osób. Liczba ta będzie się zmieniać w zależności od dyżurów, które pielęgniarki zamierzają nadal pełnić.
Jolanta Piątek, przewodnicząca związku zawodowego, powiedziała, że nie wie, skąd dyrekcja szpitala weźmie pieniądze na podwyżki. Strajk będzie jednak trwał do skutku.