Sprawa Szymona z Cieszyna

Jego rodziców przez ponad dwa lata szukała cała Polska

Obraz

/ 11Tajemnica śmierci Szymona - zdjęcia

Obraz
© policja.pl

Twarz tego chłopca z portretu policyjnego zna cała Polska. Jego zwłoki znaleziono w stawie na obrzeżach Cieszyna. Przez ponad dwa lata policja bezskutecznie dociekała kim jest i jak doszło do jego śmierci. Dopiero kilka dni temu nastąpił gwałtowny zwrot w śledztwie. Oto krótkie kalendarium z poszukiwań małego Szymona z Będzina.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© policja.pl

19 marca 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna dwaj przechodzący w pobliżu chłopcy znajdują ciało małego chłopczyka. Na miejsce szybko przyjeżdża policja i karetka pogotowia. Ustalają, że chłopiec miał około dwóch lat, a bezpośrednią przyczyną jego śmierci był uraz jamy brzusznej.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© policja.pl

Rozpoczyna się śledztwo ws. śmierci chłopca. Jednocześnie trwa akcja poszukiwawcza rodziców dziecka. W sprawę zamieszana jest cała Polska. Zdjęcia z policyjnego archiwum publikują media. Niestety wszystkie tropy okazują się bezskuteczne.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© policja.pl

Poza wizerunkiem chłopca z Cieszyna, policja udostępnia za pośrednictwem mediów fotografie części jego garderoby. Bo może komuś się coś przypomni? Ktoś wpadnie na jakiś trop? Ktoś coś widział? I ten trop jednak zawodzi. Nie udaje się wykryć sprawców przestępstwa. W związku z tym prokuratura okręgowa w Bielsku-Białej w kwietniu umarza śledztwo.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

Pogrzeb chłopca z Cieszyna - o wciąż nieznanej tożsamości - odbywa się miesiąc po odnalezieniu jego zwłok w stawie. Zostaje pochowany na tamtejszym cmentarzu komunalnym. Dziecku w ostatniej drodze towarzyszą duchowni oraz bardzo wielu cieszynian, także z dziećmi.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

Chłopiec zostaje pochowany w części cmentarza przeznaczonej dla dzieci. Na jego mogile zostaje postawiony krzyż i tablica z napisem "Chłopczyk. Ok. dwóch lat". Cieszynianie tłumnie przynoszą kwiaty, znicze i zabawki.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

Dopiero w czerwcu br. następuje gwałtowny zwrot w sprawie chłopca z Cieszyna. Do ośrodka pomocy społecznej zgłasza się kobieta, który twierdzi, że od dawna nie widziała dziecka swoich sąsiadów. A kiedy zagaduje ich o nieobecność chłopca, ci wymijająco odpowiadają, że jest w szpitalu. Kobieta pochodzi z Będzina. Policja szybko ustala, że w domu, o którym mówi kobieta, jest dziecko w tym samym wieku, co chłopiec znaleziony w stawie. Udają się więc na miejsce, do kamienicy, gdzie mieszka 40-letnia kobieta i jej 41-letni konkubent. Chłopca nie zastają na miejscu, ale jest za to jego zdjęcie.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

40-latka nie kwestionuje, że znaleziony chłopiec jest jej synem. Ma na imię Szymon. Kobieta i jej konkubent zostają zatrzymani. Na zdjęciu widzimy kamienicę w Będzinie, gdzie doszło do zatrzymania.

/ 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

Według wywiadów środowiskowych, rodzina nie budziła zastrzeżeń. - To zupełnie przeciętna rodzina, która dotychczas nie zdradzała niczego niepokojącego - mówią przedstawiciele będzińskiego magistratu. - Dzieci były zadbane, czyste i zdrowe, a mieszkanie schludne i dobrze wyposażone. Rodzina nie była objęta nadzorem kuratorskim - twierdzi rzeczniczka Urzędu Miasta w Będzinie Agnieszka Siemińska. Na zdjęciu widzimy zaplombowane mieszkanie w Będzinie. Prawdopodobnie rodzinny dom chłopca znalezionego w stawie.

10 / 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

40-letniej kobiecie postawiono zarzut zabójstwa. Grozi jej kara do 25 lat więzienia lub dożywocie. Kobieta nie przyznaje się do zabicia chłopca.

11 / 11Sprawa Szymona z Cieszyna

Obraz
© PAP

Policja zatrzymała również konkubenta matki Szymonka. Jak informowała rzeczniczka bielskiej Prokuratury Okręgowej Małgorzata Borkowska, w oparciu o materiał dowodowy zostanie mu przedstawiony zarzut nieudzielenia pomocy dziecku, znajdującemu się w położeniu, które bezpośrednio zagrażało jego życiu, a także nieumyślnego spowodowania śmierci. Grozi mu za to kara do pięciu lat więzienia.

Źródło: WP.PL,PAP,Fakt

Wybrane dla Ciebie
Brytyjski miliarder chwali Tuska. "Brutalna prawda"
Brytyjski miliarder chwali Tuska. "Brutalna prawda"
Tragedia w Ugandzie. Osunięcia ziemi zabiły co najmniej dziewięć osób
Tragedia w Ugandzie. Osunięcia ziemi zabiły co najmniej dziewięć osób
Białoruś miała przeprosić Litwę. Tak Łukaszenka opowiedział Amerykanom
Białoruś miała przeprosić Litwę. Tak Łukaszenka opowiedział Amerykanom
Polska pod wpływem antycyklonu Urmi. Będzie ciepło i słonecznie
Polska pod wpływem antycyklonu Urmi. Będzie ciepło i słonecznie
Brazylia ogranicza wycinkę Amazonii. To najlepszy wynik od dekady
Brazylia ogranicza wycinkę Amazonii. To najlepszy wynik od dekady
Działo się w nocy. Dziesiątki dronów nad Rosją
Działo się w nocy. Dziesiątki dronów nad Rosją
Żydzi atakują Palestyńczyków. Rzucali kamieniami w rolników
Żydzi atakują Palestyńczyków. Rzucali kamieniami w rolników
USA zaatakują Wenezuelę? Trump zabrał głos
USA zaatakują Wenezuelę? Trump zabrał głos
Zmasowany atak dronów na Rosję. Kilka lotnisk czasowo zamkniętych
Zmasowany atak dronów na Rosję. Kilka lotnisk czasowo zamkniętych
Trump pochwalił się remontem łazienki w Białym Domu
Trump pochwalił się remontem łazienki w Białym Domu
Ukraińcy masowo opuszczają kraj. "Fatalna wiadomość"
Ukraińcy masowo opuszczają kraj. "Fatalna wiadomość"
Szef CIA uspokaja UE. Po cichu odwiedził Brukselę
Szef CIA uspokaja UE. Po cichu odwiedził Brukselę