PolskaSpotkanie u prezydentowej
Spotkanie u prezydentowej
(PAP)
Ponad dwie godziny trwało niezwykłe spotkanie w Pałacu Prezydenckim.
Do Warszawy przyjechało kilkadziesiąt kobiet - żon górników i pracownic śląskich kopalń, przeznaczonych do zamknięcia. Siedmioosobowa delegacja rozmawiała z żoną prezydenta Kwaśniewskiego. Chciały ją prosić o pomoc w dramatycznej sytuacji.
To były takie babskie pogaduszki, ale jesteśmy zadowolone, chociaż nie padły żadne obietnice - mówią protestujące.
Na spotkaniu - oprócz prezydentowej - był także wiceminister gospodarki Jacek Piechota.
Żony i pracownice śląskich kopalń protestowały również w Krakowie. Podobnie jak w środę zebrały się przed mieszkaniem wicepremiera Hausnera. Z kobietami protestowało też kilkanaścioro dzieci.