Informację podały ukraińskie agencje, powołując się na międzynarodowe centrum walki z piractwem w Kuala Lumpur. Według nich, uzbrojona banda 10 piratów wdarła się na pokład statku "Księżniczka Sara" 14 stycznia, ale załodze udało się przekazać informacje o porwaniu dopiero teraz.
Według danych centrum do walki z piractwem, na pokładzie statku brakuje wody pitnej, a paliwa wystarczy tyko na dwa dni. Nie wiadomo, co się stanie z załogą, jeśli okup nie zostanie zapłacony. Wody przybrzeżne Somalii należą do jednych z najniebezpieczniejszych miejsc dla żeglugi. (jask)