Słupsk. Spłonęła Biedronka przy ul. Wolności
W Słupsku spłonął market przy ulicy Wolności należący do sieci Biedronka - dowiedziała się Wirtualna Polska. Akcja gaśnicza trwała około godziny. W pożarze nikt nie ucierpiał.
26.07.2022 | aktual.: 26.07.2022 21:22
Jak wcześniej przekazała WP kpt. Iwona Lenart ze słupiej straży pożarnej "na miejscu działało 17 zastępów straży pożarnej z PSP Słupsk i OSP". Łącznie pożar gasiło 68 strażaków.
Pożar powstał od zaplecza marketu, a następnie rozprzestrzenił się na dach obiektu, który następnie zawalił się do środka budynku.
- Obiekt spłonął niemal całkowicie a to, co nie uległo spaleniu, zostało zalane wodą podczas akcji gaśniczej" – poinformowała st. kpt. Lenart.
Kpt. Leniart przekazała ponadto, że z budynku sklepu udało się ewakuować wszystkie przebywające w nim osoby. Policja zabezpieczyła teren wokół marketu. Na czas prowadzenia akcji gaśniczej zamknięto też jeden pas ruchu na ulicy Wolności biegnący od strony płonącego obiektu.
Przyczyny pojawienia się ognia nie są jeszcze znane. Bada je policja. Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że najprawdopodobniej zawinił czynnik ludzki.
Pożar w szpitalu. Ewakuowano 30 pacjentów
Sporo pracy mieli też strażacy z Białej Podlaskiej w województwie lubelskim. W poniedziałek wybuchł tam pożar w szpitalu wojewódzkim. W ogniu stanęło jedno z pomieszczeń technicznych placówki.
Do akcji przy gaszeniu pożaru zostało skierowanych dziesięć zastępów straży pożarnej. Dzięki temu ogień szybko udało się opanować.
- Zapaliła się m.in. instalacja elektryczna i wentylacyjna. Trwa dogaszanie, usuwanie spalonych elementów i oddymianie pomieszczeń - przekazał dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Lublinie mł. bryg. Marcin Babula.
Jak dodał, w wyniku pożaru doszło do zadymienia m.in. części oddziału zakaźnego, gdzie w momencie pojawienia się ognia przebywało trzydziestu ewakuowanych później pacjentów.
Przeczytaj też: