Śledztwo ws. podpalenia auta Pitery przedłużone
Do 28 maja zostało przedłużone śledztwo w
sprawie podpalenia auta sekretarz stanu w kancelarii premiera
Julii Pitery - poinformowała szefowa mokotowskiej
prokuratury prowadzącej sprawę, Katarzyna Dobrzańska.
02.04.2008 | aktual.: 02.04.2008 15:39
Samochód Pitery (minister ds. walki z korupcją) spłonął 2 grudnia ub. roku na warszawskim Mokotowie. Po ugaszeniu pożaru strażacy początkowo oceniali, że mógł on być wywołany samozapłonem instalacji elektrycznej w silniku. Policyjni eksperci ustalili jednak, że auto mogło być podpalone.
Potwierdziły to opinie dwóch biegłych z zakresu pożarnictwa i elektryki samochodowej. Zdaniem jednego z nich, przyczyną pożaru było "płomieniowe zewnętrzne podpalenie", drugi stwierdził natomiast, że znaleziona w pobliżu auta tkanina mogła być nasączona benzyną.
W KSP do wyjaśnienia tej sprawy powołano specjalną grupę operacyjno-śledczą z policjantami z wydziałów kryminalnego, dochodzeniowo-śledczego, do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw oraz z warszawskiego CBŚ.
Zarówno oni jak i prokuratura sprawdzają, czy był to chuligański wybryk (w Warszawie dochodziło wcześniej do podobnych incydentów), czy umyślne działanie osób "wrogo nastawionych" do minister.