SLD domaga się ukarania posłów LPR
Klub parlamentarny SLD skierował
pismo do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry z pytaniem, co
zamierza zrobić w związku z zachowaniem posłów LPR Bogusława
Sobczaka i Szymona Pawłowskiego.
Chodzi o czwartkową publikację w dzienniku "Fakt", który na pierwszej stronie zamieścił zdjęcia Sobczaka i Pawłowskiego z uniesionymi rękoma. Według dziennika, posłowie LPR "wznoszą ręce w nazistowskim pozdrowieniu". "Fakt" nazwał ich "naziposłami". Posłowie Ligi już zapowiedzieli, że oskarżą autorów tekstu o zniesławienie.
Klub Sojuszu złożył też wniosek do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posłów Ligi - poinformował na konferencji prasowej w Sejmie Tomasz Garbowski (SLD).
Tego typu działania i gesty stoją pod pręgierzem prawa. Konstytucja i kodeks karny bardzo ostro traktują zachowania, które mają w sobie treści totalitarne, faszystowskie, nazistowskie - podkreśliła z kolei posłanka Sojuszu Jolanta Szymanek-Deresz. Panowie, którzy widnieją na zdjęciach, powinni znaleźć sobie inne miejsce funkcjonowania niż polski parlament - dodała.
Komisja etyki zamknęła w środę sprawę Sobczaka w związku z październikową publikacją "Faktu", który opublikował wówczas zdjęcia z imprezy członków Młodzieży Wszechpolskiej (młodzieżówki LPR), podczas której jej uczestnicy wykonywali gest nazistowskiego pozdrowienia. W imprezie brał udział m.in. Sobczak.
Sobczak w złożonym w komisji etyki oświadczeniu napisał, że zamieszczone w gazecie zdjęcia pochodzą sprzed 5 lat, a więc z okresu, kiedy nie był posłem. Odciął się od zachowań i poglądów zilustrowanych na zdjęciach i je potępił. Komisja etyki przyjęła oświadczenie posła i zamknęła sprawę, nie wymierzając żadnej kary.
Zdaniem posłów Sojuszu, po czwartkowej publikacji "Faktu" komisja powinna ponownie zająć się sprawą Sobczaka, a wraz z nim ukarać Pawłowskiego.
Popełnienie w sposób umyślny przestępstwa nie wynika jedynie z historycznej niewiedzy panów posłów, ale także ich demoralizacji i deprawacji. Posłowie Ligi na skutek własnego działania wykluczają się z kręgu osób godnych sprawowania mandatu posła i piastowania innych funkcji państwowych - powiedział Garbowski.
Sobczak i Pawłowski chcą oskarżyć autorów artykułu o zniesławienie. Tytuł "Naziposłowie" oraz podpisywanie zdjęć "Sieg heil" sugeruje bezpośrednio wyznawanie poglądów, z którymi nigdy nie mieliśmy nic wspólnego - napisali w oświadczeniu posłowie Ligi. Twierdzą, że cała ich publiczna działalność świadczy o tym, że zawsze konsekwentnie walczyli z poglądami faszystowskimi.
Obaj posłowie wywodzą się z Młodzieży Wszechpolskiej, której członkowie startowali do Sejmu z list LPR.
Więcej o artykule "Faktu" w serwisie Wiadomości-prasa