Serbska armia ukrywała Mladicia
Serbska armia udzielała
schronienia poszukiwanemu przez haski trybunał ds. zbrodni w byłej
Jugosławii gen. Ratko Mladiciowi - przyznała Najwyższa Rada Obrony
Serbii i Czarnogóry.
02.02.2006 | aktual.: 02.02.2006 06:39
O tym, że generał ukrywa się w Serbii z pomocą armii przekonana jest prokurator generalna haskiego Trybunału Carla del Ponte. Środowe oświadczenie, które jest wynikiem oficjalnego śledztwa w tej sprawie, to pierwsze oficjalne przyznanie, że taka pomoc miała miejsce. Głosi zarazem, że władze serbskie nie wiedzą, gdzie Mladić jest obecnie.
Badając okres od 1997 roku, śledczy stwierdzili, że do 2002 roku - kiedy to rząd w Belgradzie przyjął dekret o współpracy z trybunałem w Hadze - Mladić okazyjnie przebywał w obiektach wojskowych na terenie Serbii. W 2002 roku opiekę nad nim przejęli emerytowani wojskowi. Najwyższa Rada Obrony nie ujawnia ich nazwisk, ale apeluje o ich aresztowanie.
Haski trybunał i wspólnota międzynarodowa od lat bezskutecznie domagają się od Belgradu aresztowania b. dowódcy bośniackich Serbów. Według ostatnich pogłosek, generał miał ukrywać się w Rosji. Pod koniec zeszłego roku serbskie media ujawniły, że do niedawna na jego konto wpływała emerytura wojskowa. Serbskie służby bezpieczeństwa informowały, że namierzyły jego telefon komórkowy w chwili, gdy dzwonił do przyjaciela i sugerowały, że ujęcie Mladicia jest bliskie.