Sejmowy "wypadek przy pracy"
Jako "wypadek przy pracy" określił marszałek Sejmu Marek Borowski mianowanie na stanowiska wiceszefów komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz komisji administracji i spraw wewnętrznych posłów Samoobrony, którzy mają sprawy sądowe.
Zdaniem czwartkowego gościa porannych Sygnałów Dnia do czasu zakończenia postępowania nie można przesądzać o winie Danuty Hojarskiej i Stanisława Łyżwińskiego. Marszałek podkreślił, że jeżeli okaże się, że obydwoje są winni nie będą mogli dalej piastować zajmowanych obecnie stanowisk.
Łyżwiński podejrzewany jest o podpalenie. Przeciwko małżeństwu Hojarskich sąd w Elblągu prowadzi dwie sprawy dotyczące wyłudzenia kredytu i fałszowania dokumentów. Danuta Hojarska i jej mąż są oskarżeni o kopiowanie zezwoleń na widzenia z synem, który w więzieniu odbywa karę za wymuszenia i rozboje. (mag)