Samoobrona: poczekajmy z referendum
Samoobrona opowiada się za przeprowadzeniem
referendum w sprawie Traktatu Konstytucyjnego UE w 2006 roku;
takie jest oficjalne stanowisko partii - poinformował dyrektor biura Samoobrony Janusz Maksymiuk. W jego ocenie, propozycja SdPl, aby połączyć w tym roku przedterminowe wybory parlamentarne z referendum to zły i szkodliwy pomysł.
13.01.2005 | aktual.: 13.01.2005 11:51
Lider SdPl Marek Borowski, przedstawiając w środę propozycję dotyczącą połączenia wyborów z referendum argumentował, że odwlekanie decyzji Polaków w sprawie Traktatu jest szkodliwe i spycha nasz kraj do "drugiego szeregu" w UE. Powinniśmy być w pierwszym szeregu, jeżeli chcemy odgrywać w Unii istotną rolę - podkreślił. Polacy swoim poparciem dla Traktatu powinni odbierać argumenty jego przeciwnikom w innych państwach UE - dowodził.
Tymczasem Maksymiuk podkreślił, że referendum zasługuje na bardzo poważne potraktowanie i dlatego powinno się odbyć dopiero w 2006 roku. Połączenie wyborów z referendum doprowadzi do zaciemnienia obrazu, to jest zbyt poważne, żeby łączyć dwie fundamentalne sprawy i robić groch z kapustą - zaznaczył.
Według Maksymiuka, Polska powinna z ratyfikacją Traktatu poczekać na rozwój zdarzeń w krajach "starej" Unii. Jak dodał, przeprowadzenie referendum jeszcze w 2005 roku to wychodzenie przed szereg.