ŚwiatSądny dzień pewnego kaznodziei
Sądny dzień pewnego kaznodziei
Samozwańczy kaznodzieja, który głosił publicznie w australijskim mieście Brisbane rychłe nadejście Sądnego Dnia, doczekał się go szybciej niż mógł przypuszczać; jeden z przechodniów, zirytowany jego słowami, oblał go benzyną i podpalił.
Nieszczęsny wieszcz Dnia Ostatniego pobiegł do pobliskiego sklepu, w którym ugaszono jego gorejące szaty. Gniew Opatrzności nie był jednak srogi, bowiem kaznodzieja doznał tylko lekkich poparzeń ciała.
Policja zatrzymała 36-letniego napastnika pod zarzutem usiłowania zabójstwa. (and)