Sądny dzień Łyżwińskich
Karą grzywny ukarał Sąd Rejonowy w Radomiu poselskie małżeństwo Wandę i Stanisława Łyżwińskich z Samoobrony, oskarżonych o niepłacenie podatków za rok 1998. Ponadto sam Łyżwiński ma zapłacić 5 tys. zł za udaremnianie komorniczej egzekucji.
Stanisław Łyżwiński został ukarany karą w wysokości 12 tysięcy złotych, a jego żona - 4 tys. 200 zł za niepłacenie podatków. Oboje oskarżeni nie przyznawali się do stawianych im zarzutów.
Sąd nie dał także wiary wyjaśnieniom Łyżwińskiego, dotyczącym oskarżenia o udaremnianie komorniczej egzekucji. Poseł twierdził, że jego trzy samochody zostały zezłomowane zanim komornik postanowił je zająć w zamian za długi oskarżonego.
W sądzie była tylko Wanda Łyżwińska, która po rozprawie powiedziała, że zasądzona im kara pieniężna jest zbyt wysoka. Stanisław Łyżwiński nie stawił się na rozprawę ponieważ przebywa w Strasburgu.
