PolskaSabotaż Samoobrony

Sabotaż Samoobrony

Sejmowa Komisja Obrony Narodowej nie
zakończyła prac nad prezydenckim projektem nowelizacji
ustaw wprowadzających nowe wojskowe służby specjalne,
pozwalających na odtajnienie nazwisk agentów WSI, m.in.
ulokowanych w partiach politycznych i mediach. Na posiedzenie
komisji po raz kolejny nie przyszli bowiem posłowie Samoobrony,
którzy wcześniej nieoficjalnie przyznawali, że nie są zwolennikami
prezydenckiego projektu - pisze "Nasz Dziennik".

06.12.2006 | aktual.: 06.12.2006 02:42

Zdaniem informatorów "ND", Samoobrona jest gotowa zablokować ujawnienie raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, jeżeli premier Jarosław Kaczyński nie "wyciszy" afery związanej z rzekomym wykorzystywaniem seksualnym kobiet przez liderów tej partii.

Do trzech razy sztuka. Jeśli posłowie Samoobrony nie pojawią się na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej i uniemożliwią przyjęcie prezydenckiego projektu noweli, sprawa będzie jasna - to sabotaż. I oznaczać będzie bardzo poważne konsekwencje w koalicji - powiedział "ND" jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości tuż po wyjściu z sali posiedzeń sejmowej Komisji Obrony Narodowej, obradującej nad poprawkami do prezydenckiego projektu nowelizacji ustawy tworzącej nowe służby wywiadowcze.

Projekt prezydenta Lecha Kaczyńskiego pozwala na odtajnienie nazwisk agentów WSI nielegalnie funkcjonujących m.in. w gospodarce i mediach.

Według "ND" rozdrażnieniu parlamentarzystów PiS trudno się dziwić. Pierwotnie komisja jeszcze w poniedziałek miała zakończyć swoje prace, a projekt nowelizacji przekazać w piątek pod sejmowe głosowanie. Oznaczałoby to zarazem, że - jeśli prace Senatu nad projektem zakończyłyby się w przyszłym tygodniu - ujawnienie agentów WSI nastąpiłoby jeszcze przed świętami. Absencja Samoobrony sprawę znacznie opóźnia. Tym bardziej że identyczna sytuacja miała już miejsce przed trzema tygodniami. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)