Dwaj dezerterzy z jednostki wojskowej w miejscowości Vilcea na południu Rumunii zabili z kałasznikowów w nocy z soboty na niedzielę dwie osoby i ranili poważnie trzecią - poinformowało rumuńskie Ministerstwo Obrony.
Uciekający żołnierze zranili najpierw w głowę i klatkę piersiową oficera dyżurnego. Potem usiłowali zmusić kierowcę samochodu parkującego w pobliżu koszar do zawiezienia ich do Piteszti, miasta odległego o 70 km od Vilcei. Gdy mężczyzna opierał się, zastrzelili go. (jask)