Po co Putin ogłosił rozejm. Niemcy z surową oceną
Rozejm wielkanocny ogłoszony przez Władimira Putina budzi kontrowersje. Niemiecki "Tagesspiegel" sugeruje, że to tylko polityczna gra. Rosyjski dyktator chce za jednym zamachem ugodzić Ukrainę, jak i wykonać ruch, który może zadowolić prezydenta USA Donalda Trumpa.
Co musisz wiedzieć?
- Rozejm wielkanocny: Władimir Putin ogłosił jednostronny rozejm z okazji Wielkanocy. Jego celem jest wstrzymanie ataków na infrastrukturę energetyczną.
- Reakcje międzynarodowe: Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski był sceptyczny wobec tej propozycji. Prędko okazało się, że deklaracja Putina nie ma pokrycia w praktyce - ostrzał nie ustał.
- Komentarze ekspertów: Carlo Masala z Uniwersytetu Bundeswehry uważa, że rozejm to "przynęta" dla Trumpa, mająca zasygnalizować chęć zakończenia wojny.
Czy rozejm wielkanocny to pułapka na Ukrainę?
Niemiecki dziennik "Tagesspiegel" komentuje, że rozejm wielkanocny ogłoszony przez Władimira Putina to nie tylko gest w stronę Donalda Trumpa, ale także potencjalna pułapka na Ukrainę. "Jednostronny rozejm sprawia z tego powodu wrażenie planu, którego celem jest udobruchanie Trumpa, pokazanie Amerykanom, kto jest czarnym charakterem w tym konflikcie i obarczenie Ukrainy odpowiedzialnością za fiasko negocjacji" - napisał komentator "Tagesspiegla".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłit - Dorota Łoboda
Komentator zaznaczył, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest sceptyczny wobec rosyjskiej propozycji.
Daniel Krause, autor komentarza, przypomina, że Putin odrzucił wcześniej amerykańską propozycję 30-dniowego całkowitego rozejmu bez warunków wstępnych, co zwiększyło presję ze strony Waszyngtonu. Rosja i Ukraina wzajemnie oskarżają się o storpedowanie propozycji wstrzymania ataków na infrastrukturę energetyczną.
Jakie są reakcje międzynarodowe na rozejm Putina?
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził sceptycyzm wobec rosyjskiej propozycji rozejmu. Z kolei Donald Trump, który publicznie demonstruje swoje niezadowolenie z postawy Putina i braku akceptacji wobec amerykańskiej oferty rozejmu, zaprzeczył, jakoby Rosja prowadziła z nim "podwójną grę".
Trump podkreślił, że nikt nie będzie "wodził go za nos". Jak poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskina platformie X, od godz. 18 (godz. 17 w Polsce) w sobotę do północy odnotowano 387 ostrzałów i 19 działań szturmowych armii rosyjskiej. Siły rosyjskie 290 razy zastosowały też drony.
"Generalnie, według stanu z wielkanocnego poranka, możemy stwierdzić, że armia rosyjska usiłuje stworzyć wrażenie wstrzymania ognia, ale w niektórych miejscach nie przerywa prób posuwania się naprzód i zadawania strat Ukrainie" - napisał Zelenski.
Czy rozejm to przynęta dla Trumpa?
Carlo Masala, ekspert do spraw obronności z Uniwersytetu Bundeswehry, uważa, że rozejm Putina to "przynęta" dla Trumpa. Masala tłumaczy w rozmowie z "Die Zeit", że jest to polityka symboliczna, mająca zasygnalizować stronie amerykańskiej zainteresowanie zakończeniem wojny.
Ekspert podkreśla, że działania rosyjskiego dyktatora łatwo przejrzeć. "Zapowiedź Putina odpowiada dobrze znanej rosyjskiej taktyce, polegającej na stosowaniu na przemian prowokacji i symbolicznych gestów, mających sugerować wychodzenie drugiej stronie naprzeciw. W ten sposób można przeciągać negocjacje, a w przypadku fiaska - obarczyć drugą stronę odpowiedzialnością" – tłumaczy ekspert.
Rozejm wielkanocny był - jak zresztą przewidywali eksperci - "pustym gestem". Jak poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenskina na platformie X, od godz. 18 w sobotę do północy odnotowano 387 ostrzałów i 19 działań szturmowych armii rosyjskiej. Siły rosyjskie 290 razy wypuściły też drony.
"Generalnie, według stanu z wielkanocnego poranka, możemy stwierdzić, że armia rosyjska usiłuje stworzyć wrażenie wstrzymania ognia, ale w niektórych miejscach nie przerywa prób posuwania się naprzód i zadawania strat Ukrainie" - napisał Zelenski.