Rosyjsko-japońska wojna "kibiców"
W stolicy Japonii Tokio chuligani podpalili samochód zaparkowany w pobliżu rosyjskiej ambasady. Nikt nie został ranny.
Według rozgłośni Echo Moskwy, władze Tokio nie wykluczają, że incydent ma związek z wczorajszymi zajściami w Moskwie po przegranej Rosji w meczu piłkarskim z Japonią na mistrzostwach świata.
Jeszcze przed meczem rosyjscy kibice pobili japońskiego studenta, a po przegranym przez Rosję meczu 0:1 kilkutysięczny tłum zaczął plądrować centrum Moskwy. Zginęły dwie osoby, a około 100 odniosło rany. Rosyjscy kibice wznosili obraźliwe dla Japonii hasła. (aka)