Rosja zaczyna "Operację Zemsta"
Rosjanie rozpoczęli kampanię dezinformacyjną związaną z ukraińską kontrofensywą w obwodzie kurskim. Wojsko i propagandyści Putina starają się zamieszczać w sieci nagrania i zdjęcia sugerujące olbrzymie straty Kijowa w prowadzonych na terenie Rosji działaniach - donosi niemiecka gazeta "Bild".
Dziennik podaje, że sieć zalewają brutalne nagrania pokazujące ukraińskie straty. "Pokazują to, co dyktator Władimir Putin cynicznie określił jako 'godną odpowiedź' na 'terrorystyczny' ukraiński niespodziewany atak" - pisze gazeta.
Jedną z metod stosowanych przez rosyjską propagandę ma być pokazywanie zabitych żołnierzy w określony sposób. Nagrania mają być jak najbardziej brutalne i zawierać jak najwięcej znaków identyfikacyjnych - emblematy jednostek, czy też dokumenty - wskazuje gazeta. "Wszystko ma być inscenizowane" - czytamy.
Równolegle Rosjanie zintensyfikowali swoje działania w znajdującym się po ukraińskiej stronie granicy obwodzie sumskim. Celem ataków mają być przede wszystkim zabudowania mieszkalne oraz obiekty infrastruktury krytycznej. Kreml chce w ten sposób po raz kolejny wpłynąć na morale Ukraińców, które tym razem podbudowane jest sukcesem armii w obwodzie kurskim.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin użyje broni jądrowej? "Byłaby to porażka Rosji"
Oddziały Putina nie zwalniają także tempa w Donbasie, gdzie Rosjanie zbliżyli się do Pokrowska na odległość 10 km. Władze lokalne wzywają mieszkańców do ewakuacji, podkreślając przy tym, że "sytuacja będzie tylko gorsza".
