Robert J. usłyszał zarzut. "Torturował Katarzynę Z., oskórował swoją ofiarę"
Robert J. usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. 52-latek, zatrzymany w środę w Krakowie, jest podejrzany o morderstwo studentki Katarzyny Z. w 1998 r. Prokuratura ujawniła szokujące szczegóły zbrodni i motywację sprawcy. Grozi mu dożywocie.
Krakowski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej skierował do sądu wniosek o aresztowanie podejrzanego na 3 miesiące. Mężczyzna został przebadany w Zakładzie Medycyny Sądowej - poinformowała Prokuratura Krajowa. Robert J. "złożył obszerne wyjaśnienia i odmówił odpowiedzi na niektóre z zadawanych mu pytań".
"Wniosek o areszt uzasadniony jest surową karą grożącą podejrzanemu, nawet karą dożywotniego pozbawienia wolności, a także uzasadnioną obawą, że będzie on nakłaniał do składania fałszywych zeznań, albo w inny bezprawny sposób utrudniał postępowanie" - podała PK.
Fragmenty skóry i ciała studentki Uniwersytetu Jagiellońskiego Katarzyny Z. wyłowiono z Wisły 7 i 14 stycznia 1999 r. Zwłoki zostały pozbawione skóry, jej fragmenty były fachowo odcięte i wypreparowane. Dzięki badaniom genetycznym ustalono, iż ofiarą jest zaginiona w listopadzie 1998 r. studentka UJ.
"Podawał jej związki chemiczne, meltretował i męczył fizycznie. Chciał zaspokoić swój patologiczny popęd seksualny"
"12 listopada 1998 roku, stosując przemoc fizyczną, podejrzany pozbawił kobietę wolności, zatrzymując ją i przetrzymując wbrew jej woli w zamkniętym pomieszczeniu, utrzymując ją w tym czasie w stanie bezbronności poprzez podawanie jej określonych związków chemicznych" - informuje PK.
Samo zabójstwo dla Roberta J. to było za mało, nie zaspokoiłoby jego "patologicznego popędu seksualnego". Mężczyzna torturował Katarzynę Z., męczył fizycznie i psychicznie. "Zadał jej szereg ciosów w postaci kopnięć, bił narzędziem twardym, tępym i tępokrawędzistym oraz nożem, a także oskórował swoją ofiarę. Te niezwykle brutalne działania sprawcy doprowadziły do śmierci pokrzywdzonej 23-letniej studentki religioznawstwa z Krakowa" - informują śledczy.
Zatrzymanie podejrzanego było możliwe dzięki użyciu nowatorskich metod, w tym badań 3D fragmentów skóry zamordowanej.