Relacja z USA dla WP - Piotr Batorowicz
Atak na Chicago?
Miedzynarodowy port lotniczy ponownie zostal zamkniety. Dwie osoby zatrzymane. Policja nie ujawnia szczegolow.
15.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Druga probe odlotu z drugiego, znacznie mniejszego miedzynarodowego lotniska w Chicago - Midway, zarzad portu lotniczego podjal dopiero w piatek wieczorem. Powodem odwlekania decyzji wznowienia lotów bylo zatrzymanie dwóch podejrzanych osób znajdujacych sie na terenie portu lotniczego. Jak sie dowiedzialem, przesluchanie zatrzymanych opoznilo jedynie otwarcie lotniska i nie spowodowalo zadnych dodatkowych dzialan sluzb bezpieczenstwa.
Midway znów dziala - powiedziala rzeczniczka prasowa Miejskiego Departamentu Lotnictwa, Monique Bond, uchylajac sie od ujawnienia wszelkich szczegolów dotyczacych zatrzymanych osób. Nie bylo zadnego aresztowania, a jedynie drobiazgowe przesluchanie - zdradza oficer prasowy chicagowskiej policji, Pat Cadmen.
To nie byla proba zamachu. Nagle zamkniecie Midway zaskoczylo kilkuset pasazerow w drodze do samolotu. Przez kilkanascie minut ludzie w panice, uciekali z lotniska. To byly straszne chwile - komentuje Tony Perrys udajacy sie wczoraj z rodzina do domu w Dallas. Zatrzymaly sie windy i ruchome schody. Na moment zapadla calkowita cisza, a pozniej wszystkich ogarnal ogromny niepokój i wyczekiwanie.
Zanim doszlo do ponownego zamkniecia terminali na Midway burmistrz Chicago, Richard Daley podal w oficjalnym komunikacie, iz po dwudniowej przerwie ruch lotniczy nad miastem przywrócony zostal w 33% w stosunku do portu OHare i 50% na Midway.
Cisza w USA
Plac polozony w poblizu najwyzszego budynku swiata, chicagowskiego Sears Tower, o powierzchni porównywalnej do dwóch boisk pilkarskich w ostatni piatek punktualnie w poludnie calkowicie wypelnil sie czerwono - niebiesko - bialymi barwami narodowej flagi USA. Tysiace mieszkancow Chicago, turysci oraz przypadkowi goscie zgromadzili sie w centrum miasta na Daley Plaza, aby wspólnie minuta ciszy uczcic pamiec wszystkich ofiar wtorkowego ataku terrorystycznego na Waszyngton i Nowy Jork. Przez cale miasto niosl sie okrzyk "USA, USA".
Ludzie stawali na ulicach w kazdej czesci "wietrznego miasta", niektórzy kierowcy wlaczali klaksony, kasy w sklepach zamarly na kilka chwil. Wszystko to w gescie solidarnosci ze wszystkimi, ktorzy wciaz od ponad czterech dni walcza w Nowym Jorku o kazde ludzkie zycie.
Pamietalam, ze w poludnie wszyscy uczcza pamiec ofiar poleglych we wtorkowych terrorystycznych napadach - przypomina sobie wczorajszy dzien Teresa Szydlowska z miejscowosci Morton Grove, na polnoc od Chicago. Znajdowalam sie wlasnie w wypozyczalni kaset wideo "Blockbuster" ze swoja coreczka. Chcialam jej wziac bajke, gdy nagle wszyscy w sklepie zamarli bez ruchu. Starsza pani trzymajaca w dloni kasete z filmem "Pearl Harbor" zaczela plakac. Wszyscy mieli szkliste oczy i tylko moja córka nie rozumiala dlaczego nikt nic nie mówi.
Trwajaca w calej Ameryce cisza przelamana zostala w Chicago po trzech minutach kościelnymi dzwonami, które przypominaly, ze wszyscy modla sie za ofiary i rodziny tragicznie zmarlych w Waszyngtonie i Nowym Jorku.
Uruchomione kilka godzin wczesniej miedzynarodowe chicagowskie lotnisko OHare zawsze tetni zyciem i jest gwarne. Wczoraj sekundy przed poludniem przenoszone z ust do ust i szeptane "szaaaa..." spowodowalo, ze na moment lotnicze terminale przypominaly wymarle, choc pelne stojacych ludzi miasto, jak z filmowego horroru.
Gubernator Illinois George Ryan oglosil wczorajszy dzien czasem zaloby i modlitw za wszystkich dotknietych wtorkowa tragedia.
Rozpoczelo sie juz pierwsze zbieranie pieniedzy na federalne konta, które wesprzec maja rodziny oraz poszkodowanych.
Nietolerancyjni Amerykanie
Ameryka i Amerykanie zawsze slyneli z wielkiej tolerancji. Tolerancji narodowej, religijnej i wyznaniowej - napisal w czasie ostatniego weekendu w oficjalnym liscie do mieszkancow Chicago burmistrz Richard Daley. Teraz w tych trudnych chwilach konieczne jest pokazanie calemu swiatu, ze amerykanska tolerancja nie jest pustoslowiem - dodal.
Apele burmistrza nie uchronily niektórych mieszkancow Chicago przed probami wymierzania samosadow. Nie mozna potepiac calego narodu, calej nacji tylko dlatego, ze ktos postapil karygodnie - stwierdzil Daley.
Jak sie dowiedzialem wielu Amerykanow muzulmanskiego pochodzenia otrzymalo od swych przyjaciol i znajomych propozycje ochrony. Oficjalnie, miasto nie wystosowalo zadnych sil porzadkowych do sprawowania opieki nad grupa czy pojedynczymi osobami, które moga stac sie celem ataku chicagowskich ekstremistów.
Przypomnijmy, ze juz kilkanascie godzin po wtorkowym ataku, w samym Chicago i na przedmiesciach doszlo sporadycznych przypadków ataku na osiedla muzulmanskie i sklepy prowadzone przez wlascicieli pochodzacych z Bliskiego i Srodkowego Wschodu. Mial to byc odwet za nowojorska tragedie. Byl takze marsz "mlodych na Moskwe", kilka kamieni w stacji paliw prowadzonej przez Araba oraz zastraszenie sprzedawcy.
Latanie prawie w normie
American Airlines ponownie zamyka polaczenie. Calkowicie sparalizowane przez dwa dni dwa chicagowskie porty lotnicze Midway i O`Hare powoli wracaja do normalnego funkcjonowania. Jak twierdza specjalisci od lotniczego transportu, zanim samoloty kursujace nad Chicago trzymac sie beda rozkladu lotow minal moze nawet i 30 dni. Wczoraj w kolejce do odprawy bagazu na stanowisku American Airlines nalezalo wystac ponad 2,5 godziny.
Juz w nocy z czwartku na piatek na O`Hare wyladowal pierwszy samolot. Przywiozl on pasazerow lecacych w owy pamietny wtorek z Niemiec. Lot zostal przerwany, a samolot awaryjnie ladowal w Kanadzie. Nie spodziewalem sie, ze gdy wyjde na terminal obcy ludzie witac nas beda oklaskami i glosnymi okrzykami radosci - skomentowal 58-letni Mauren Bekemeyer, znajdujacy sie na pokladzie pierwszego Boeinga jaki wyladowal w Chicago po dwudniowej przerwie.
Obecni na O`Hare pasazerowie niestety zmuszeni zostali do powrotu do domów i hoteli, gdyz zarzad (AA) po kilku godzinach otwarcia tras podrozy ponownie wstrzymal wszystkie kursy swych samolotów. Decyzje w zasadzie podjeli przedstawiciele Federal Aviation Administration - wyjasniaja pracownicy AA. Dopiero po otworzeniu innych portów lotniczych w USA mozliwe bedzie systematyczne wznowienie wszystkich kursów - dodali.
Nastapilo to kilka godzin pozniej. Jak sie dowiedzialem do soboty nie beda podejmowane zadne proby uruchomienia lotów linii United Airlines i Southwest Airlines. Jednakze wiekszosc lotów z chicagowskiego OHare obsluguje AA.
Ludzie wyczekujacy w dlugotrwalej kolejce przeciagajacej sie w nieskonczonosc mogli wczoraj liczyc na pomoc wszystkich pracowników linii lotniczych oraz specjalnych dyzurnych z Amerykanskiego Czerwonego Krzyza, którzy serwowali wszystkim potrzebujacym banany, soki oraz ciastka.
Zdaniem pasazerow mimo to wciaz zbyt ciezko pozyskuje sie informacje dotyczace mozliwosci terminu odlotu. Choc tak na prawde nikt dokladnie nie wie, jak dlugo potrwa odprawa pasazerow i drobiazgowe sprawdzanie ich bagazu.
Policja robi co moze. Mundurowych z psami o karabinami widac na kazdym kroku, samolotow sa wciaz bardzo opoznione.
Juz od czwartku przedstawiciel Miejskiego Departamentu Lotnictwa apeluje do wszystkich udajacych sie w podroz o wczesniejsze telefoniczne sprawdzenie, czy samolot odlatuje i jak duze ma opoznienie.
Szkoly latania dla terrorystów
Wszystkie prywatne szkolki latania samolotami znajdujace sie na terenie Chicago i Illinois sa od wczoraj dokladnie kontrolowane przez wyspecjalizowanych agentów FBI. Detektywi maja za zadanie sprawdzenie, czy aby w naszych szkolkach lataniach nie szkola sie przyszli zamachowcy.
Jak sie dowiedzialem, do wczoraj FBI skontrolowalo juz liste studentow z osmiu szkol. Specjalne dochodzenie rozpoczelo sie w sprawie uczniow szkolacych sie w "St. Louis University Parks College of Engineering and Aviation".
Nie znam szczegolow dotyczacych dzialan FBI - przyznal rzecznik prasowy Saint Louis University, Clayton Berry. FBI prowadzi wszystkie dzialania za nasza zgoda i nie ma koniecznosci informowania nas w trakcie sledztwa o jego przebiegu - dodal.
Z dokumentów jakie sa w posiadaniu policji wynika, ze w "St. Louis University Parks College of Engineering and Aviation" latania na malych i wiekszych samolotach uczy sie ponad 787 studentów, w tym 91 z zagranicy. Podobno niektórzy z nich to mieszkańcy Bliskiego i Srodkowego Wschodu.
Donies do prokuratury
Juz ponad 4,000 telefonów otrzymali od wtorku pracownicy stanowego urzedu prokuratury z Illinois zajmujacy sie dochodzeniem wyjasniajacym wprowadzenie nielegalnych praktyk dotyczacych zawyzania cen paliw - poinformowal nas wczoraj rzecznik prasowy prokuratora stanowego, Jima Ryana. Wczesniej Gubernator Illinois George Ryan, otworzyl specjalna telefoniczna "goraca linie", gdzie kazdy kierowca, który moze anonimowo zglaszac prokuraturze, ktorzy sprzedawcy benzyny maja znacznie wyzsze ceny niz inni.
Wszystkie informacje podawane telefonicznie sa przez nas dokladnie sprawdzane - komentuje rzecznik gubernatora, Ray Serati. Pozniej konkretne sprawy trafiaja bezposrednio na biurko prokuratora stanowego - dodal.
Do akcji wylapywania nieuczciwych sprzedawców benzyny wlaczyli sie takze wszyscy policjanci z departamentu stanowego, którzy odebrali kilkanascie zgloszen w srode i wtorek. Ostatnie dwa dni byly spokojniejsze. Czwartek bylo juz cicho - komentuje Serati. Nie oznacza to jednak, ze nasza akcja sie zakonczyla - dodal.
Przypomnijmy, ze kilka godzin po terrorystycznym ataku na Nowy Jork i Waszyngton w Illniois na niektorych stacjach paliw cena za galon bezolowiowej podskoczyla z $1.68, do ponad $5. Sprawa ta zajal sie juz prokurator, twierdzac, ze zostalo zlamane prawo. Przedstawiciele rafinerii sa innego zdania.
Piotr Batorowicz