Raport po wyborach w Gruzji: zgodne z wytycznymi OBWE i RE
Zagraniczni obserwatorzy wyborów parlamentarnych w Gruzji wydali w czwartek wstępny raport. Międzynarodowa misja stwierdziła, że zarówno władza, jak i pozostałe podmioty odpowiedzialne za prawidłowy przebieg wyborów starały się, by cały proces odbył się zgodnie z wytycznymi OBWE oraz Rady Europy.
23.05.2008 | aktual.: 23.05.2008 10:59
Obserwatorzy indywidualni byli obecni w 1500 na 3630 punktów wyborczych. Oceniając sam przebieg głosowania 92% z nich wybrało "dobrze" lub "bardzo dobrze". Podczas liczenia głosów monitorowano tylko 150 punktów. Oceniając procedurę, 22% wybrało "źle" albo "bardzo źle". Wśród najczęściej występujących wykroczeń i naruszeń wymieniano: nie sprawdzanie obecności ultrafioletowej cieczy na dłoni zapobiegającej wielokrotnemu głosowaniu albo dopuszczanie osób już naznaczonych; niewłaściwe zaplombowanie urny wyborczej; grupowe głosowanie lub asystowanie przy wypełnianiu karty; publiczne oddawanie głosu.
Podstawą prawną wyborów w Gruzji jest konstytucja (1995) oraz Ujednolicony Kodeks Wyborczy (2001). Raport wspomina o kilku zasadniczych błędach i wykroczeniach w tej sferze. Po raz kolejny zwrócono uwagę na poprawki do konstytucji i prawa wyborczego wprowadzone w marcu, tylko dwa miesiące przed wyborami. Uchwalając zmiany parlament gruziński korzystał między innymi z zaleceń Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka (ODIHR), Rady Europy oraz organizacji pozarządowych. Dotyczyły one na przykład zmniejszenia progu wyborczego z 7 na 5%.
Wśród marcowych poprawek szczególną uwagę obserwatorów zwrócił brak zakazu o wykorzystywaniu zasobów publicznych w kampanii wyborczej. Raport mówi o wielu przypadkach niejasności między działaniem organów państwowych a kampanią Ruchu Narodowego. Dotyczą one między innymi rozdawania państwowych bonów żywnościowych przez kandydatów partii rządzącej oraz bezpośredniego zaangażowania przedstawicieli władz lokalnych.
Kampania wyborcza była prowadzona na terenie całego kraju, z wyjątkiem republik separatystycznych. Wśród haseł wyborczych najczęściej padały sformułowania związane z likwidacją biedy oraz poprawą sytuacji ekonomicznej. Partia rządząca powoływała się na sukcesy rządu a opozycja wielokrotnie prowadziła kampanię negatywną i personalną przeciw prezydentowi. Partie opozycyjne przez cały czas deklarowały wątpliwość w uczciwość wyborów, zapowiadając rebelię, jeśli będą one sfałszowane. Obserwatorzy odebrali kilkanaście informacji o zastraszaniu kandydatów opozycyjnych, jednak te doniesienia ze względów technicznych pozostały nie zweryfikowane.
Raport ocenia przejrzystość procedur Centralnej Komisji Wyborczej (CEC) na względnie zachowaną. Zarówno obserwatorzy jak i media miały wolny dostęp do zebrań instytucji. Zastrzeżenia wzbudziła rejestracja kandydatów 21 kwietnia oraz podział miejsc w regionalnych i okręgowych komisjach wyborczych.
Obserwatorzy podkreślają, że gruzińskie prawo wyborcze nie stwarza żadnych barier dla politycznej partycypacji kobiet, ale również w żaden prawny sposób takiej aktywności nie promuje. W samej Centralnej Komisji Wyborczej, na trzynastu członków jest tylko jedna kobieta. Prawa mniejszości narodowych zostały względnie zachowane. Dokumenty i karty do głosowania były dostępne we wszystkich potrzebnych językach. W Gruzji 16,2 proc. populacji to mniejszości, najliczniejsi są Azerowie i Ormianie na terenach przygranicznych.
Na podstawie: osce.org, civil.ge