PSL rozpoczyna ryzykowną grę z PO
Polskie Stronnictwo Ludowe rozpoczyna ryzykowną grę z Platformą Obywatelską - zauważa dziennik "Rzeczpospolita". Chodzi o - inną niż rządowa - wizję reformy emerytalnej. PSL chce, by kobiety wcześniej kończyły pracę. Waldemar Pawlak zamierza ruszyć w Polskę, by przekonywać do tego pomysłu panie w całym kraju.
Jak tłumaczył wicepremier w "Rzeczpospolitej", decyzja o kampanii zapadła na posiedzeniu Rady Naczelnej PSL. Z informacji dziennika wynika jednak, że to pomysł z otoczenia samego Pawlaka.
Pierwsze spotkanie z kobietami już się odbyło. Na Forum Związków Zawodowych Pawlak rozmawiał z pielęgniarkami. Rzecznik PSL, Krzysztof Kosiński wyjaśnia, że celem tych spotkań jest chęć dowiedzenia się, jak pomysły PSL na reformę emerytalną są odbierane, komentowane i czy mają społeczne poparcie. A co na to Platforma? - Każdy ma prawo prowadzić własne konsultacje, nie widzę w tym nic nadzwyczajnego - dyplomatycznie komentuje Paweł Olszewski, sekretarz Klubu PO.
Od dłuższego czasu wiadomo jednak, że PO i PSL nie mogą porozumieć się w sprawie emerytur. Rząd chce zrównać wiek kobiet i mężczyzn i podnieść go do 67. roku życia. Z kolei PSL od samego początku przekonuje, że należy wprowadzić rozwiązania łagodzące skutki reformy emerytalnej dla kobiet.