Przykleił się do łóżka, by nie iść do szkoły
Pewien dziesięciolatek z Meksyku tak bardzo chciał przedłużyć sobie ferie świąteczne, że posmarował prawą rękę mocnym klejem i przylepił się do łóżka. Dzięki temu trafił do mediów, ale lekcji nie uniknął.
08.01.2008 | aktual.: 08.01.2008 06:27
Gazety "El Universal" i "Reforma" opisały, jak rano przez dwie godziny pani Sandra Palacios usiłowała odkleić swego syna za pomocą wody, oleju i zmywacza do lakieru do paznokci. Te środki nie zadziałały, bo mały Diego użył przemysłowego kleju, który cichaczem wyniósł z kuchni. Dopiero pogotowie zdołało go uwolnić i tym samym udaremnić jego plan, by zostać w swoim łóżku i oglądać telewizję.
Ręka chłopca zniosła bez szkody kontakt z klejem. Mniej szczęśliwa dla niego była okoliczność, że odlepiono go na tyle szybko, by zdążył jeszcze do szkoły.