Fatalne skutki wichury. Spadło gniazdo bocianów

W miejscowości Kobyle w woj. małopolskim wichura zniszczyła bocianie gniazdo. Natychmiast zareagowali strażacy i sąsiedzi, a ptaki zabrano do lecznicy. Niestety jeden z bocianów nie przeżył - poinformowała sołtys Kobyla. Przekazała jednak też dobre wieści - zgodnie z zapowiedzią gniazdo ma zostać "odbudowane jak najszybciej".

Wichura zniszczyła bocianie gniazdoWichura zniszczyła bocianie gniazdo
Źródło zdjęć: © Facebook, PAP
Aleksandra Wieczorek

Stany alarmowe na rzekach w Małopolsce w czwartek rano nie były przekroczone, a IMGW odwołał ostrzeżenia przed burzami i opadami. Bez prądu pozostawało kilkanaście osób, podczas gdy w środę awarie prądu spowodowane sytuacją pogodową dotknęły w województwie ponad tysiąc osób.

W czwartek w Małopolsce prognozowano opady, jednak nie tak intensywne, jak w poprzednich dniach. Minionej nocy straż pożarna była wzywana do interwencji zaledwie trzy razy, podczas gdy dzień wcześniej, w środę (od północy do godz. 22), strażacy w województwie interweniowali 147 razy. Interwencje te dotyczyły przede wszystkim udrażniania przepustów i usuwania gałęzi ze szlaków komunikacyjnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadł w poślizg ciężarówką. Kierowca osobówki nie miał szans

Jednak na początku tygodnia sytuacja wyglądała zupełnie inaczej - IMGW wydawał alerty II i III stopnia obowiązujące w częściach woj. małopolskiego dotyczące opadów deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym oraz II stopnia dot. burz. Wskutek niebezpiecznych zjawisk pogodowych strażacy interweniowali setki razy - m.in. ws. uszkodzonych budynków, w tym zerwanych dachów na budynkach mieszkalnych.

Burze nad Małopolską zniszczyły bocianie gniazdo

Burze, silne wiatry i ulewne deszcze nie oszczędziły też zwierząt. W poniedziałek w miejscowości Kobyle (pow. bocheński, woj. małopolskie) poryw wiatru zrzucił na ziemię gniazdo bocianów, w którym były cztery ptaki. Zwierzęta zostały ranne.

"Wczoraj po wichurze w naszej miejscowości spadło bocianie gniazdo. Dzięki szybkiej reakcji dobrych ludzi, sąsiadów i strażaków OSP Kobyle, którzy zabezpieczali teren, udało się wszystkie bociany zabrać do lecznicy Puchacz pod Jasłem. Transportem zajęła się prywatna osoba, której serdecznie dziękujemy" - napisała w mediach społecznościowych sołtys Kobyla Małgorzata Grabiec, którą cytuje też portal glos24.pl.

"Jednak dziś po moim telefonie okazało się, że jeden bocian nie przeżył, miał urazy wewnętrzne, drugi jest w stanie ciężkim, za to dwa kolejne na pewno przeżyją" - pisała sołtys we wtorek. "Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję za zaangażowanie. Obiecaliśmy, że gniazdo zostanie odbudowane jak najszybciej" - dodała również.

Czytaj też:

Źródło: glos24.pl, Facebook, PAP, Wirtualna Polska

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Dość szybko". Tak do Tuska dotarło, że Trzaskowski przegrał wybory
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
"Skandaliczne". Węgry krytykują decyzję ws. Żurawlowa
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Wysadził Nord Stream? Ukrainiec zaprzecza
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Nagle na sali rozległ się śmiech. "Tak myślałem"
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
Rozmowa w cztery oczy? Trump o spotkaniu z Putinem
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
"Twoja matka". Kuriozalna odpowiedź Białego Domu na pytanie o Putina
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
Co z Tomahawkami dla Ukrainy? Trump mówi o "problemie"
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
"Tak". Krótka odpowiedź Trumpa na kluczowe pytanie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie
Niemka awanturowała się w samolocie. Strażnicy interweniowali w Warszawie