Protest pod JSW
Znowu jest gorąco
"Złodzieje! Złodzieje!" Gorąco przed siedzibą JSW
Znów niespokojnie przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej w Jastrzębiu-Zdroju. Przed budynkiem spółki zgromadziło się już ponad dwa tysięce górniczych związkowców. Domagają się odwołania prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego, którego obarczają za fatalne wyniki finansowe spółki. Protestujący są zdeterminowani, policja przygotowana na najgorsze.
(WP.PL, PAP, TVN24, mg)
Znowu gorąco przed siedzibą JSW
Ze strony związkowców padają niecenzuralne okrzyki, wyją syreny i wybuchają petardy. Na miejscu jest policja, która obserwuje przebieg wydarzeń. TVP Info podało, że ich operator został zaatakowany podczas dzisiejszej pikiety.
Znowu gorąco przed siedzibą JSW
Wczoraj wieczorem doszło do starć demonstrujących z funkcjonariuszami. Zatrzymano 15 pseudokibiców, zniszczone są także trzy radiowozy policyjne. Wieczorem protestujący próbowali wedrzeć się do siedziby spółki. Związkowcy proszą jednak, by nie utożsamiać zajść z ich akcją protestacyjną.
Znowu gorąco przed siedzibą JSW
Wiele z tych osób było agresywnych i nietrzeźwych, niektórzy zasłaniali twarze. Część miała na sobie barwy klubowe. Użyto broni gładkolufowej oraz gazu. Byli poszkodowani, również wśród funkcjonariuszy, choć według policji "bez bardzo poważnych obrażeń".
Znowu gorąco przed siedzibą JSW
Bezterminowy strajk w kopalniach JSW trwa od środy 28 stycznia. Wcześniej zarząd spółki ogłosił plan oszczędnościowy przekonując, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. Pierwsze rozmowy związków i zarządu spółki z udziałem mediatora, b. wicepremiera i b. ministra pracy Longina Komołowskiego rozpoczęły się w poniedziałek.