Ameryka to wielki szatan, Ameryka matką terroryzmu skandowali demonstranci, powiewając libańskimi flagami. Zapewniali też, że "pozostaną u boku Syrii, nawet jeśli wycofa ona swe wojska z Libanu". Spalili flagi amerykańską i izraelską.
Demonstranci, w większości zwolennicy szyickiego Hezbollahu, przybyli autobusami z całego południowego Libanu - poinformowała libańska telewizja Tele-Liban.
Biały Dom ocenił we wtorek, że wycofywanie wojsk syryjskich z Libanu jest "krokiem w dobrym kierunku". Wezwał przy tym do całkowitego wycofania wojsk przez Syrię przed majowymi wyborami parlamentarnymi w Libanie.