Prof. Marek Belka: teraz albo nigdy
Profesor Marek Belka już teraz przygotowuje plany
reformy finansów publicznych, ponieważ uważa, że okres
bezpośrednio po wyborach to "jedyna szansa", aby tego dokonać -
napisał piątkowy Financial Times (FT).
Dziś mamy jedyną szansę wprowadzenia zasadniczych zmian w strukturze finansów publicznych. Jeśli nie zrobimy tego teraz, to prawdopodobnie nie zrobimy tego nigdy - powiedział gazecie.
FT zauważa, że jego doradcą jest Lajos Bokros z Banku Światowego, który - jako minister finansów Węgier - w 1995 roku wprowadził program oszczędnościowy i uchronił ten kraj od finansowego kryzysu.
Typowany na ministra finansów lub gospodarki w przyszłym rządzie SLD Belka podkreśla, że warunkiem objęcia stanowiska jest umożliwienie mu kształtowania całej polityki gospodarczej, a nie tylko jednego resortu.
Spełnieniu tej ambicji może przysłużyć się proponowane przez SLD usprawnienie administracji, polegające na połączeniu kilku kluczowych komitetów w jeden, pod przewodnictwem ministra gospodarki - napisała gazeta.
Wśród planów Belki FT wyszczególnia wycofanie się państwa z niektórych praw socjalnych, w tym prawdopodobnie pro-rodzinnych na rzecz systemu opieki socjalnej, który ukierunkowany jest na pomoc najbiedniejszym.
Chce też znieść lub ograniczyć fundusze około budżetowe, które rozrosły się i napompowały deficyt po decentralizacji finansów publicznych w 1997 roku.
Inne plany obejmują wprowadzenie podatków od zysków kapitałowych na depozytach bankowych, podniesienie stawek VAT, odejście od praktyki wspólnego składania przez małżonków rozliczeń finansowych do urzędów podatkowych. (mp)