Pracujesz w stolicy, płać w stolicy
Gdyby prawo podatkowe było chociaż trochę bardziej restrykcyjne, albo gdyby urzędnicy byli nieco roztropniejsi, do budżetu Warszawy wpływałoby więcej o 100 do 300 milionów złotych rocznie - twierdzi "Życie Warszawy".
W stolicy mieszka o wiele więcej osób, niż podają oficjalne statystyki ewidencji ludności. Ta armia ludzi korzysta z miejskiej infrastruktury, ale nie jest tu zameldowana i z ich podatków Warszawa nie czerpie żadnych dochodów - pisze stołeczna gazeta.
Na propozycję, by uczynić obowiązkiem odprowadzanie podatków w Warszawie przez tych, którzy tu pracują, Ministerstwo Finansów staje okoniem. Rzecznik resortu Wiktor Krzyżanowski twierdzi, że to by sprawiało zbyt dużo kłopotu urzędom i podnosiło koszty - odnotowuje dziennik.
Sam minister finansów Andrzej Raczko, chociaż większość swojego czasu spędza w Warszawie, zamierza nadal rozliczać się w Łodzi - podkreśla "ŻW". (PAP)