Poseł Pęczak chce iść za kraty?
Poseł SLD Andrzej Pęczak zapewnił, że nie chce się ubiegać o status świadka koronnego. Poseł powiedział "Trybunie", że publikacje "Gazety Wyborczej" na ten temat są prowokacją.
16.11.2004 | aktual.: 16.11.2004 08:18
Wojciech Barański, rzecznik łódzkiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zajmującej się sprawą Pęczaka, powiedział, że dywagacje o statusie świadka koronnego dla posła są zdecydowanie przedwczesne.
Jego zdaniem status taki może zostać przyznany osobie, która jest podejrzana w sprawie, a politykowi na razie nie postawiono jeszcze żadnych zarzutów. Barański dodał, że artykuły w "Gazecie Wyborczej" nie były ofertą dla Pęczaka, przekazywaną przez ABW za pośrednictwem mediów. Widziałem wiele artykułów, w których występowali anonimowi oficerowie. Jeśli byśmy komuś przedstawiali taką ofertę, to nie za pośrednictwem gazet - powiedział "Trybunie" rzecznik łódzkiej delegatury ABW. (PAP)
Więcej: * Trybuna - Poseł za kraty?*