Polityczne memy 2014 roku

Afera podsłuchowa z kelnerami w tle, Korwin-Mikke w europarlamencie, zmiana warty w Platformie Obywatelskiej, rozstania w PiS i ręczne liczenie głosów po wyborach samorządowych. Rok 2014 był pełen politycznych wydarzeń, które internauci ochoczo komentowali. Oto najlepsze, naszym zdaniem, memy z ostatnich 12 miesięcy. Przeżyjmy to jeszcze raz.

W styczniu internauci wprost prześcigali się w dowcipnych komentarzach pod adresem ówczesnej minister Elżbiety Bieńkowskiej na temat jej wypowiedzi w kwestii opóźnień pociągów. Bieńkowska, komentując wielogodzinne opóźnienia z powodu oblodzenia trakcji, stwierdziła: "Sorry, mamy taki klimat". I ten jasny przekaz poszedł w świat.

(WP.PL, Internet, mg)

Za to w lutym Leszek Miller poleciał do Soczi, aby kibicować polskiej kadrze. Szef SLD powiedział przed wylotem, że liczy na medale dla naszej drużyny. Ale to nie jego prorocze, jak się później okazało, słowa zwróciły uwagę dziennikarzy i wielu internautów.

- Żeby wyjaśnić sprawę wyborów lokalnych do końca, trzeba albo powołać komisję śledczą z posłem PiS na czele, czego się władza boi, albo potrzebna jest zmiana władzy - mówił rzecznik PiS Marcin Mastalerek w programie Wirtualnej Polski "Z każdej strony". Według PiS wybory samorządowe w pierwszej turze zostały sfałszowane.

To był nowy rozdział w życiu Platformy Obywatelskiej. Podczas partyjnej konwencji Donald Tusk, który przeprowadził się do Brukseli, przekazał przywództwo w partii Ewie Kopacz. Nowa premier Polski ochoczo zabrała się do pracy. Internauci też...

Co takiego jest w Grzegorzu Schetynie, że nikomu nie udaje się go zatopić do końca i stoją przy nim lojalnie koledzy, ryzykując przez to polityczne kariery? - zastanawiał się we wrześniu tygodnik "Polityka". Wybór Donalda Tuska na stanowisko szefa RE, dymisja jego gabinetu i powołanie rządu Ewy Kopacz okazały się szansą na powrót Schetyny do wielkiej polityki.

Najpierw była wpadka, wtedy jeszcze ministra, z pizzą w tle (jeden z tabloidów opublikował zdjęcia, na których widać, jak funkcjonariusze BOR dostarczają Radosławowi Sikorskiemu jedzenie do jego dworku pod Bydgoszczą). Potem feralny wywiad o Putinie i Tusku dla amerykańskiego portalu. A na koniec zamieszanie związane z tzw. kilometrówką. Ten rok obecny marszałek sejmu nie może zaliczyć do udanych.

Kariera polityka PO Sławomira Nowaka przebiegała podręcznikowo. Do czasu z aferą z zegarkiem pewnej znanej szwajcarskiej marki. W finale, uznany za winnego zatajenia w oświadczeniach majątkowych i skazany za to przez sąd na 20 tys. zł grzywny, Nowak zrzekł się mandatu posła. Internauci skomentowali to po swojemu.

- Sejm to nie bar - takie polityczne komentarze przeważały na Wiejskiej po incydencie z Krystyną Pawłowicz z PiS, która podczas jednego z sejmowych głosowań jadła na sali obrad.

Po tym, jak tygodnik "Wprost" opublikował rozmowy (nagrane w jednej z warszawskich restauracji) między innymi ówczesnego szefa spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego i i byłego ministra finansów Jacka Rostowskiego, in­ter­nau­ci nie po­zo­sta­wiali su­chej nitki na bo­ha­te­rach "afery ta­śmo­wej".

Gdyby wybory do europarlamentu odbywały się w internecie, ten kandydat wygrałby je w cuglach. Janusz Korwin-Mikke, bo o nim mowa, był w tym roku niekwestionowanym liderem w sieci. W "realu" też sobie nieźle radził. Mandat europosła był dla wielu prawdziwym zaskoczeniem.

Chociaż od wyborów samorządowych minęło już kilka dobrych dni, to członkowie Państwowej Komisji Wyborczej nadal walczyli z kłopotami z funkcjonowaniem systemu informatycznego i jak mantrę powtarzali, że lada moment poznamy wyniki wyborów. Blamaż PKW odbił się w Polsce naprawdę szerokim echem.

A na koniec dla każdego coś miłego, czyli zdjęcie z Jackiem Kurskim. Zaczęło się od tzw. selfie polityka na kijowskim Majdanie. A skończyło tak, jak widać na tym zdjęciu.